Gorąco na sesji rady gminy Wojciechów. Radni zagłosowali za zawieszeniem dyrektor szkoły

Podczas środowej (3 kwietnia) sesji rady gminy Wojciechów, dotyczącej sytuacji w Szkole Podstawowej im. Polskich Olimpijczyków w Miłocinie radni przyjęli stanowisko dotyczące natychmiastowego zawieszenia w obowiązkach dyrektor placówki - Moniki Szumery. Sprawa dotyczy molestowania seksualnego, którego w stosunku do uczennic miał dopuszczać się jeden z nauczycieli placówki. Zdaniem rodziców, nauczycieli, kuratorium oświaty oraz wojewody lubelskiego dyrektorka tuszowała sprawę.

- Dyrektor placówki po tym, jak rodzice zgłaszali niewłaściwe sytuacje dotyczące jednego z nauczycieli, stale zamiatała sprawę pod dywan i nie chciała podejmować tego tematu, mówiąc, że dzieci wszystko sobie wymyśliły. Pomoc psychologiczna w szkole zmieniała się już czterokrotnie, a dokumentacja po poprzednich psychologach ginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Mamy sygnały, że osoby, które przeciwstawiły się dyrektor, mają w szkole bardzo złą sytuację, ponieważ pani dyrektor mści się na nich - mówiła jedna z mam, która zabrała głos podczas środowej sesji.

Rodzice podkreślają, że pomocy zaczęli szukać u wójta gminy, który obiecał im, że wyjaśni tę sprawę, jednak do tej pory tak się nie stało, a opiekunowie pozostają bez odpowiedzi na ich pytania.

- Krótko mówiąc wójt nas olewa i nie podejmuje żadnych działań. Nauczyciele oraz uczniowie boją się przychodzić do szkoły, a dyrektor ani razu z nami nie porozmawiała - dodaje.

Radny Dariusz Kołodziejczyk podkreślał, że o sprawie dowiedział się 22 marca od rodziców, którzy przyszli na sesję, w związku z tym 3 kwietnia zwołana została sesja nadzwyczajna.

- Szkoda, że nie ma dziś wójta i pani dyrektor, ponieważ mielibyśmy okazję merytorycznie i spokojnie wiele spraw wyjaśnić - zaznaczył.

W środowej sesji rady gminy udział wziął także wojewoda lubelski, który jasno zaznaczał, że w jego opinii dyrektor reagowała w sposób, który nie był nastawiony na wyjaśnienie sprawy. Krzysztof Komorski podkreślał też, że w tej sprawie można mówić także o podejrzeniu niszczenia dokumentacji, naruszania zasad RODO oraz dopuszczania się mobbingu.

- W tym celu złożyłem zawiadomienie do wojewódzkiej inspekcji pracy o przeprowadzenie kontroli w tym zakresie - mówił Krzysztof Komorski.

Wobec dyrektorki toczy się także postępowanie wyjaśniające w kuratorium. W kwestii mobbingu głos zabrali pedagodzy, którzy opowiedzieli o praktykach stosowanych przez dyrektor szkoły. Jak twierdzą, tuszowała ona sprawę molestowania, do którego miało dochodzić w placówce, nie podejmowała odpowiednich działań oraz naciskała na nauczycieli, by milczeli w tej sprawie. Ci, którzy mieli odwagę mówić, byli później szykanowani przez dyrekcję. Zabrano im także dodatki motywacyjne.

- Dyrektorka nie wierzyła dziewczynkom, które mówiły, że nauczyciel je dotyka oraz sugerowała, że same go prowokują. Zarzucała im kłamstwa oraz sugerowała, że naoglądały się za dużo tik-toków. W pewnym momencie zaproponowała nawet konfrontacje 12-letnich dziewczynek z dorosłym nauczycielem, by te powiedziały mu wprost, co im przeszkadza - mówiły nauczycielki.

Wójt gminy Wojciechów dostał od kuratorium pismo o przesłankach, by panią dyrektor zawiesić w czynnościach do wyjaśnienia sprawy.

- W toku postępowania wyjaśniającego pani dyrektor powinna być bezwzględnie zawieszona w pełnieniu obowiązków - zaapelował wojewoda.

Radni podczas sesji nadzwyczajnej przyjęli stanowisko w sprawie natychmiastowego zawieszenia w obowiązkach dyrektor szkoły. Za było 13 radnych, nikt nie był przeciw ani nie wstrzymał się od głosu. Dwóch radnych było nieobecnych.