Spotkanie finałowe było niezwykle zacięte. Po golach Piotra Włodarczyka i Dariusza Dziekanowskiego Legia prowadziła już 2:0, aby ostatecznie przegrać 2:3.
- Legioniści wygrywali 2:0, mieli okazję strzelić na 3:0 i wówczas moglibyśmy ten mecz przegrać. Niewykorzystane sytuacje się mszczą. Zdobyliśmy bramkę na 2:1, złapaliśmy kontakt, a ostatecznie wszystko potoczyło się po naszej myśli - mówi Mirosław Budka z ZZ Górników w Polsce. - Mieliśmy przewagę, bo mieliśmy szerszą kadrę. Wytrzymaliśmy lepiej to spotkanie kondycyjnie. Wiadomo, że piłkarze Legii byli groźną drużyną. Każdy wie, jak grali i gdzie grali. Choć wszystko to wygląda wolniej niż kiedyś, to jednak gry w piłkę się nie zapomina.
W meczu o trzecie miejsce Komenda Powiatowa Policji w Łęcznej pokonała po rzutach karnych ZZ Kadra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?