Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna - Chojniczanka Chojnice 3:0. Trwa dobra passa zielono-czarnych (ZDJĘCIA)

KK
Górnik Łęczna jest ostatnio w bardzo dobrej formie. W 29. kolejce Nice I ligi podopieczni trenera Bogusława Baniaka wygrali trzeci mecz z rzędu, dzięki czemu zwiększyli swoje szanse na utrzymanie na zapleczu Lotto Ekstraklasy.

W sobotnie popołudnie zielono-czarni pewnie pokonali u siebie walczącą o awans do wyższej klasy rozgrywkowej Chojniczankę Chojnice. Dla "Górników" był to trzeci kolejny komplet punktów zdobyty przed własną publicznością. W poprzednim tygodniu Grzegorz Bonin i spółka zwyciężyli bowiem Chrobrego Głogów oraz Olimpię Grudziądz.

Pierwsza połowa starcia z Chojniczanką rozpoczęła się od wysokiego i agresywnego pressingu miejscowych, z którym rywale mieli duże problemy. Gospodarze od początku mocno naciskali przyjezdnych, ale nie tworzyli sobie klarownych sytuacji do zdobycia bramki.

W 24. minucie łęcznianie wyszli na prowadzenie. Sędzia Mariusz Korpalski z Torunia zdecydował się podyktować rzut karny, po zagraniu ręką jednego z zawodników z Chojnic. "Jedenastkę" na gola zamienił Patryk Szysz. Dla 20-letniego skrzydłowego Górnika było to siódme ligowe trafienie w tym sezonie, ale pierwsze w rundzie wiosennej.

W pozostałych fragmentach pierwszej odsłony przewagę miała drużyna prowadzona przez trenera Krzysztofa Brede. Zespół z Pomorza miał w tym czasie dwie dobre okazje na wyrównane. Jedną z nich zmarnował niecelnym strzałem Jakub Bąk, natomiast z kąśliwym uderzeniem Przemysława Pietruszki poradził sobie bramkarz łęcznian, Sergiusz Prusak.

Zielono-czarni utrzymali swoje prowadzenie do przerwy, a tuż po zmianie stron rzucili się ponownie na przeciwnika z chęcią podwyższenia rezultatu. Swoich szans bramkowych jednak nie wykorzystali, a najlepszą z nich miał Filip Szewczyk.

W odpowiedzi bramkę Prusaka zaatakować próbowali Bąk, a także Oskar Paprzycki, lecz brakowało im precyzji lub na wysokości zadania stawał golkiper miejscowych

W 61. minucie "Górnicy" przypieczętowali swoją dobrą grę i strzelili drugiego gola. Po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Patryk Szysz, który skutecznie wykończył atak swojej drużyny. Wychowanek klubu z Łęcznej skompletował tym samym drugi dublet w trwających rozgrywkach.

Na 3:0 pięknym strzałem w okienko bramki Radosława Janukiewicza podwyższył Grzegorz Bonin. Dla kapitana zielono-czarnych był to czwarty gol w obecnym sezonie.

Łęcznianie nie zadowalali się trzybramkowym prowadzeniem i atakowali rywali do ostatnich minut. Bardzo dobrą szansę na kolejną bramkę miał wprowadzony z ławki rezerwowych Michał Suchanek, ale jego uderzenie na rzut rożny sparował Janukiewicz.

Do końca spotkania świetnie grający gospodarze nie pozwalali na wiele rywalom i po ostatnim gwizdku mogli cieszyć się z zasłużonego, siódmego triumfu w sezonie. Już w środę łęcznian czeka kolejny ważny mecz. Tym razem zmierzą się na wyjeździe z bezpośrednim przeciwnikiem w walce o utrzymanie - Pogonią Siedlce.

Górnik Łęczna - Chojniczanka Chojnice 3:0 (1:0)
Bramki: Szysz 24 (z rzutu karnego), 61, Bonin 74

Górnik: Prusak – Sasin, Pruchnik, Kasperkiewicz, Flis, Szysz, Łuszkiewicz, Mosnikov (80 Wiech), Bonin, Szewczyk (60 Suchanek), Pitry (46 Lebedyński). Trener: Bogusław Baniak

Chojniczanka: Janukiewicz – Fila, Boczek (46 Danielewicz), Jończy, Pietruszka, Biskup (51. Ryczkowski), Wołąkiewicz, Paprzycki, Bąk, Steblecki, Mikołajczak (56. Górski). Trener: Krzysztof Brede

Żółte kartki: Wołąkiewicz

Widzów: 1507

Sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski