– Nie ma słabych zespołów w lidze. Tak jak my walczymy o awans, tak Okocimski walczy, żeby zostać w pierwszej lidze. Każdy ma swój cel. Musimy być w stu procentach skoncentrowani przed tym meczem, nie możemy zlekceważyć rywala – mówi dla oficjalnej strony klubu Bartłomiej Niedziela, pomocnik Górnika.
Okocimski w rundzie wiosennej już raz zaskoczył rywali. Nieoczekiwanie wygrał na wyjeździe z GKS Katowice 1:0. – W tym meczu zagrał blisko swojej bramki, ale fragmentami odważnie atakował. Na pewno jest to mocny zespół w kontratakach – mówi Andrzej Rybarski, asystent trenera Jurija Szatałowa.
Jedynym problemem kadrowym szkoleniowców Górnika przed sobotnim meczem jest znalezienie zastępcy dla Macieja Szmatiuka. Doświadczony defensor w tym sezonie zagrał we wszystkich meczach łęczyńskiej drużyny w pełnym wymiarze czasowym. – Mamy alternatywę na tę pozycję – mówi Rybarski.
Wariantów na zestawienie środka obrony jest kilka. Do treningów wrócili już rekonwalescenci: Julien Tadrowski i Lu-káš Bielák, obok Marcina Kalkowskiego może zagrać także Damian Kwiecień. – Kadra jest na tyle szeroka, że powinniśmy sobie z tym bólem poradzić. Cały czas przygotowujemy koncepcję na mecz z Okocimskim Brzesko – mówi trener Rybar-ski.
Spotkanie z Okocimskim zostanie rozegrane w sobotę o godz. 18, przy sztucznych światłach. Taka pora meczu pasuje zawodnikom lidera. – Przy sztucznym świetle czuć atmosferę piłkarskiego święta, po to się trenuje i gra – mówi Veljko Nikitović, kapitan zespołu z Łęcznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?