Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Górnik Łęczna strzelił trzy gole i zdobył trzy punkty w meczu z Chrobrym Głogów

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
Górnik Łęczna
Piłkarze Górnika Łęczna posłuchali się swojego trenera, który po trzech ligowych remisach stwierdził, że teraz czas na zwycięstwo. Zielono-czarni na własnym stadionie wygrali z Chrobrym Głogów 3:1.

Goście przyjechali do Łęcznej bez punktów (bilans bramek 3:12) i bez trenera. Po trzech porażkach pracę w Głogowie stracił Marek Gołębiewski, a klub nie znalazł się jeszcze nowego szkoleniowca. W meczu z Górnikiem drużyną Chrobrego kierował z ławki dotychczasowy drugi trener, Grzegorz Szoka.

Ale to rywale sprawiali lepsze wrażenie przez pierwszy kwadrans meczu. Już w 3. minucie Mateusz Machaj zmusił do interwencji Macieja Gostomskiego. Głogowianie wykazywali większą ochotę do gry, dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej kreowali akcje ofensywne. Poza tym jednym strzałem nie potrafili jednak realnie zagrozić bramce gospodarzy.

Miejscowy zespół do aktywniejszej gry zachęcił Miłosz Kozak. Pomocnik Górnika w 19. minucie otrzymał podanie na skrzydło, zbiegł nieco do środka, przełożył sobie piłkę na lewą nogę i uderzył w stronę bramki Chrobrego. Piłka przeleciała jednak sporo nad poprzeczką.

Kozak przejawiał dużą ochotę do strzelania, ale nie potrafił celnie przymierzyć. Groźna była natomiast próba Egzona Kryeziu, który w 23. minucie zdecydował się na szybki strzał, a piłkę ręką wybronił bramkarz Chrobrego.

Ataki gospodarzy były coraz groźniejsze i w końcu w 35. minucie jeden z nich zakończył się powodzeniem. Damian Zbozień wyrzucił z autu piłkę w pole karne gości, ale w miejsce, gdzie akurat nie było piłkarzy Górnika. Był natomiast obrońca głogowian Robert Mandrysz, który głową chciał wybić futbolówkę. Zrobił to na tyle źle, że ta niespodziewanie spadła pod nogi stojącego przed bramką Pawła Żyry. Pozyskany latem zawodnik Górnika zdecydował się na natychmiastowy strzał, który nie był mocny, ale wystarczająco precyzyjny, żeby golkiper gości nie zdążył z interwencją.

O losach spotkania przesądziło 120 sekund w drugiej połowie. W 54. minucie raz jeszcze Zbozień popisał się dalekim wyrzutem piłki z autu. Futbolówka ostatecznie trafiła do stojącego poza polem karnym Kryeziu i Słoweniec potężnym strzałem podwyższył prowadzenie.

Kibice w Łęcznej nie nacieszyli się jeszcze drugim golem, a miejscowi wyprowadzili szybką akcję. Kozak prawą stroną wbiegł w pole karne i wyłożył piłkę Marko Roginicowi. Chorwackiemu napastnikowi pozostało tylko skierować ją do siatki głogowian.

Goście pokusili się o trafienie honorowe, którego autorem był grający od 66. minuty Rafał Wolsztyński. Ze strony gospodarzy bliscy strzelenia gola byli natomiast Zbozień (uderzał głową) oraz Karol Podliński. Dwukrotnie jednak zwycięsko z tych sytuacji wychodził Karol Dybowski.

Za osiem dni Górnik uda się do Lublina, gdzie na Arenie zagra w derbach Lubelszczyzny z Motorem.

Górnik Łęczna – Chrobry Głogów 3:1 (1:0)

Bramki: Żyra 35, Kryeziu 54, Roginić 56 – Wolsztyński 74

Górnik: Gostomski – Grabowski (81 Dziwniel), de Amo, Klemenz, Zbozień, Deja, Starzyński (72 Janaszek), Żyra (90 Turek), Kryeziu, Kozak (72 Gąska), Roginić (72 Podliński). Trener: Ireneusz Mamrot

Chrobry: Węglarz – Zarówny, Michalec (77 Bogusz), Bougaidis, Kuzdra (81 Ozimek), Mucha, Mandrysz, Machaj (66 Wolsztyński), Tupaj (77 Górski), Bartlewicz, Lebedyński. Trener: Grzegorz Szoka

Żółte kartki: de Amo, Kozak, Dziwniel – Bartlewicz
Sędziował: Piotr Rzucidło (Warszawa)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski