Hala Globus w Lublinie: Australian Pink Floyd w 3D

- Jestem podekscytowany - mówi w rozmowie z Kurierem Lubelskim Colin Wilson, basista i założyciel grupy. - Do prac nad efektami trójwymiarowymi zatrudniliśmy ludzi, którzy pracowali m.in. przy filmach "Avatar" i "Harry Potter". Lublin będzie jednym z pierwszych miast, które będą świadkami tego nowatorskiego wydarzenia. Z tego co wiem, nikt inny do tej pory tego nie robił.

The Australian Pink Floyd powstało w 1988 r. w Adelajdzie jako Think Floyd. Band był urzeczywistnieniem obsesyjnej miłości niejakiego Lee Smitha do grupy Gilmoura i Watersa. Think Floyd stopniowo się przekształcało z knajpianej kapelki, grającej raczej dla rozrywki jej członków, w poważny interes i uznaną markę.

Jeszcze niedawno nie było do końca wiadomo, kto do nas przyjeżdża. Organizator wydarzenia poinformował, że Australijczycy zmienili nazwę i zagrają w Lublinie jako The British Pink Floyd, co sami członkowie zespołu musieli wkrótce potem prostować. Najprawdopodobniej zamieszanie było skutkiem "czarnego piaru" konkurencji TAPF, grupy The British Pink Floyd. - Mogę Was zapewnić, że w Lublinie wystąpi The Australian Pink Floyd, jedyny "tribute band" Floydów, który ma ich błogosławieństwo. I że koncert będzie niesamowity - ucina dywagacje Wilson.

The Australian Pink Floyd, hala Globus, 28 stycznia, bilety 110-275 zł, tel. (032)205 25 00 (wew. 101)

Inni naśladowcy Pink Floydów

Tribute bandy Floydów powstają na całym świecie. Oto niektóre z nich:

Pink Droyd (USA)
Echoes (Brazylia)
Welcome to The Machine (Republika Południowej Afryki)
Ummagumma (Argentyna)
Big One (Włochy)
Floyd Factor (Kanada)
Pulse (Finlandia)
Pink Floyd Project (Holandia)
Pure Floyd (Walia)
P.U.L.S. (Norwegia)
Best of Floyd (Francja)
Shine On (Niemcy)
Crazy Diamond (Szwajcaria)