Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Haronim": jesienny mrok rapu i free-improv (WIDEO)

PAF
"Haronima" wydała Fundacja Kaisera Söze
"Haronima" wydała Fundacja Kaisera Söze materiały wydawcy
Od śmierci Konrada Chyla, lubelskiego muzyka eksperymentalnego, minął ponad rok. Jego muzyka wraca jednak na nowej płycie „Haronim”.

„Haronim” ma smutną historię i smutną zawartość. Tytuł to fuzja dwóch ksywek głównych bohaterów płyty – „Harpakahylo”, jak nazywał się czasami Konrad Chyl i „Anonim”, za którym to pseudonimem kryje się lubelski raper, współpracujący często z duetem Open Source. Fuzją jest też muzyka. Niełatwą fuzją i w odbiorze, i w procesie tworzenia. Zmarły w wieku 29 lat Chyl tworzył free-improv i uciekał w swojej twórczości od regularnego rytmu, tonalności, a więc tego, czym zazwyczaj karmi się rap. Stąd też nagranie powstawało długo, efektu końcowego Chyl nie zdążył już usłyszeć.

– Projekt miał powstać w 2009 r. Wówczas nagraliśmy jednak tylko utwór „opcja”. Część bitów Chyla mnie przerosła. Nie potrafiłem wtedy napisać i nagrać czegoś spójnego z warstwą muzyczną – tłumaczy Anonim w nocie od wydawcy. – Poza tym obaj już wtedy mieliśmy zupełnie inne projekty, na których się skupialiśmy.

Do konceptu Anonim wrócił już po samobójczej śmierci kolegi. Z zaskoczeniem odkrył, że po latach praca nad napisaniem tekstów do gotowych podkładów przyszła bardzo łatwo.

– Myślę, że mogła to być dokładnie ta jedyna chwila, w której mogły one powstać – mówi.
„Haronim” z lekkością nie ma nic wspólnego. To apokaliptyczne teksty Anonima na tle jesiennej, zawiesistej muzyki Chyla. Trzaski, szumy, przydźwięki są tu na porządku dziennym.

Często rzecz jest tak przygnębiająca (zwłaszcza dla kogoś, kto pamięta zmarłego), że aż odstręczająca. Inna sprawa, że styl Anonima rzadko wpasowuje się w klimat Chyla – jego jasny głos i miękki styl rapowania tonie w mrokach free-improv. To jednak nie poziom Däleka ani Piernikowskiego. Nie o jakość tu jednak chodziło, a o piękny gest.

Całość, dostępna na stronie wydawcy, lubelskiej Fundacji im. Kaisera Söze, podzielona jest na dwie części. Drugą stanowią interesujące remiksy utworów, za które zabrali się 1988 Łukasz Szulc, Tomasz Młynarski, Kucharczyk, Rwetes.

Haronim, premiera 21 października, Fundacja Kaisera Söze, do pobrania za darmo na stronie wydawcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski