Zwłoki odnalazł w poniedziałek po południu jeden z mieszkańców ul. Gródeckiej: - Ciało leżało na tzw. wygonie, czyli miejscu przylegającym do łąk, ale też blisko zabudowań - mówi Edyta Krystowiak z hrubieszowskiej policji.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie. Dziś wiadomo już niemal na pewno, że znalezione zwłoki należą do 14-letniego Łukasza z Hrubieszowa, który zaginął 25 maja: - Ciało należy do młodego chłopca. To nie ulega wątpliwości. Rodzice Łukasza rozpoznali szczątki ubrań, w których ostatni raz widziany był syn: dżinsy i koszulkę - mówi prokurator Artur Kubik, szef Prokuratury Rejonowej w Hrubieszowie.
Pierwsze lekarskie oględziny dały już odpowiedź na pytanie, jak zmarł chłopiec. Przyczyną zgonu było uduszenie poprzez powieszenie. Lekarz nie stwierdził podczas oględzin innych urazów mechanicznych.
- Nie można na tym etapie mówić czy była to śmierć samobójcza czy ingerencja osób trzecich - informuje prokurator Kubik.
Łukasz widziany był ostatnio żywy 25 maja w okolicy baraków przy ul. Ceglanej w Hrubieszowie. Tego dnia wyszedł z domu przed powrotem swojej mamy z wywiadówki. Nie wziął telefonu ani pieniędzy. Od tej pory ślad po nim zaginął.
Więcej informacji z Hrubieszowa znajdziesz na: hrubieszow.naszemiasto.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?