Kilkaset kibiców dopingowało w Łukowie Marcina Dołęgę w jego walce o złoty medal igrzysk olimpijskich w podnoszeniu ciężarów w kat. 105 kg. Przed telebimem, który stanął w centrum miasta, zgromadziła się rodzina, przyjaciele, a także najzagorzalsi fani sztangisty. Panowała piknikowa atmosfera, w Łukowie były obecne także ogólnokrajowe telewizje. TVP 1 miała "wejścia na żywo" z rodzinnego miasta naszego sztangisty. Niestety, Dołęga zakończył walkę już po rwaniu, nie zaliczył bowiem żadnego podejścia przy ciężarze 190 kg...