Siedziba Humanprototype mieści się w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym.
– To dla firmy spore ułatwienie, bo mamy dostęp do laboratorium wyposażonego w precyzyjne urządzenia i maszyny sterowane numerycznie – mówi Leszek Olbrzymek, właściciel firmy Humanprototype. – Korzystamy z najwyższej jakości materiałów, pochodzących z Niemiec i USA. Park pozwala na to, by Humanprototype w dalszym ciągu się rozwijała. Obecnie prowadzę 7 projektów, które dotyczą m.in. produkcji soczewki oka.
Produkty Humanprototype wielokrotnie były wykorzystywane podczas operacji ofiar wypadków komunikacyjnych czy chorych po urazach powstałych np. po pobiciu.
– Mój implant był już stosowany m.in. przy rekonstrukcji twarzy marynarza cierpiącego na nowotwór żuchwy, który przez 20 lat nie mógł normalnie jeść i pić, czy operacjach chorych na nowotwór, którym trzeba było wyciąć kawałek kości – wylicza z dumą właściciel firmy i dodaje: – Chociaż firma nie przynosi zysków. Dla mnie największą nagrodą jest to, że pomagam innym wracać do swojego dawnego życia, a nawet, jak w przypadku chorych na nowotwór, udaje się uratować im życie.
Kolejnym krokiem dla Humanprototype ma być uznanie produkowanych przez firmę implantów za wyrób medyczny. – Cały czas współpracuję z lekarzami, między innymi prof. Kozakiewiczem z łódzkiego Centrum Onkologii. Chciałbym, by każdy pacjent miał dostęp do implantów, które niejednokrotnie ratują życie. Potrzeby są duże, mieliśmy już ponad 100 zamówień – przyznaje Olbrzymek.
Nowatorska firma produ-kuje też implanty, które można wykorzystywać podczas operacji zwierząt. Ogólnopolskie media rozpisywały się o Shili, suczce bez tylnych łap, dla której w Puławach wyprodukowano endoprotezę. Operację wszczepienia implantów przeprowadzili weterynarze z lubelskiej Kliniki Małych Zwierząt. Dzięki nim Shila zaczęła chodzić. A teraz udało się uratować kolejne zwierzę.
Mowa o Kruszynie, psie, który trafił do warszawskiej kliniki weterynaryjnej Lancet z dużym ubytkiem kości żuchwy. Uratował go implant projektu Olbrzymka.
– Życie psa było zagrożone, więc lekarze stwierdzili, że trzeba będzie wszczepić implant. W oparciu o badanie tomografii komputerowej stworzyłem projekt części, która mogłaby zastąpić brakujące fragmenty kości żuchwy. Gdy pies wrócił po operacji do zdrowia, od razu zaczął się bawić, m.in. rozszarpał zabawkę – śmieje się Leszek Olbrzymek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?