Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IREX prawie jak autobusy MPK

Kamil Krupa
Pojazdy prywatnego przewoźnika pomalowano jak wozy MPK
Pojazdy prywatnego przewoźnika pomalowano jak wozy MPK Małgorzata Genca
Pomalowane w miejskie barwy, z kasownikami i dużym wyświetlaczem z tyłu pojazdu. Takie są autobusy nowego przewoźnika - firmy IREX, która jeździ na zlecenie Zarządu Transportu Miejskiego. Sprawdziliśmy jak się podróżuje tymi pojazdami.

Pasażerowie linii 5, 13, 22, 29, 44 i 45 nie mogą już wybierać między tańszymi przewoźnikami prywatnymi za 1,50 zł a autobusami MPK (bilet po 2,40 zł). Miejsce tych pierwszych zastąpiła firma IREX, w której autobusach zamontowano kasowniki. Wozy zostały pomalowane w barwy miejskie (zieleń, czerwień i biel). Dzięki temu nie odróżniają się od autobusów Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Na zewnątrz, z tyłu pojazdu, uwagę zwraca duża pozioma tablica z numerem linii i kierunkiem, w którym dany pojazd się porusza. Tego nie ma np. w nowych autobusach MPK, gdzie umieszczony jest jedynie numer linii.

Kilkunastoletnie pojazdy IREX-u zostały wyposażone również w kasowniki. Dzięki temu można w nich korzystać z miejskich biletów. Na szybach bocznych umieszczono tzw. choinki, czyli rozkłady jazdy z wyszczególnieniem wszystkich przystanków, na których zatrzymuje się dany autobus.

Od 1 lipca identycznie będzie we wszystkich autobusach linii 6, 18, 22 oraz 39. Przy tych zmianach urzędnicy nie wymienili jednak wszystkich rozkładów na przystankach. W konsekwencji np. przy pl. Wolności dla linii nr 13 pozostało stare oznaczenie literką "p", co wprowadza pasażerów w błąd. W autobusach, które odjeżdżają o tych godzinach nie można już płacić za przejazd gotówką. Trzeba kupić bilet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski