Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Bernad z ośrodka „Rozdroża”: Dla muzyki punktem wyjścia jest cisza

DS
Jan Bernad, organizator Festiwalu Najstarsze Pieśni Europy (29 września - 7 października)
Jan Bernad, organizator Festiwalu Najstarsze Pieśni Europy (29 września - 7 października) Małgorzata Genca
O tegorocznej edycji Festiwalu Najstarsze Pieśni Europy rozmawiamy z Janem Bernadem z Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych „Rozdroża” w Lublinie

W tym roku na festiwalu usłyszymy cztery koncerty. Wykonają je grupy, które powstaną w czasie tygodniowych zajęć nad rekonstrukcją starych pieśni. Skąd taki pomysł?

Festiwal od roku 1999 roku zaprasza wiejskich artystów często z odległych zakątków Europy, a jednocześnie artystów reprezentujących środowiska, które rekonstruują własne tradycje śpiewacze.

Tematem tegorocznej edycji jest „Portret Nauczyciela”. Chcemy przedstawić czworo artystów, Jelenę Jovanović z Serbii, Monikę Mamińską z Polski, Rytisa Ambrazaviciusa z Litwy i Jewhena Jeremowa z Ukrainy, którzy reprezentują ruch kulturowy jaki powstał w latach 70. w Europie Środkowo-Wschodniej, a którego celem było ocalenie starych tradycji śpiewaczych w kształcie, w jakim przechowały się do dziś.

Bohaterem tej edycji jest postać Nauczyciela, przewodnika, który pośredniczy między światem kultur tradycyjnych, ich bogatą symboliką, obrzędami, a człowiekiem współczesnym zainteresowanym pieśniami powstałymi w zamierzchłej przeszłości.

Podczas festiwalu przedmiotem zajęć będą metody rekonstrukcji archaicznych pieśni, na które składają się praca nad emisją głosu, analiza pieśni od strony etnomuzykolo-gicznej, badania terenowe. Zaproszeni artyści z Serbii, Litwy i Ukrainy od kilkunastu lat prowadzą zajęcia w Polsce i podczas festiwalu poprowadzą zajęcia dla ludzi, których uczą od wielu lat.

Jak powstawały Najstarsze Pieśni Europy?

Od 1999 roku festiwal był organizowany przez Fundację Muzyka Kresów. Kiedy w 2008 roku na bazie jej działalności powołany został Ośrodek Rozdroża festiwal stał się jednym z trzech festiwali ośrodka, obok Festiwalu KODY i Festiwalu Open City/Otwarte Miasto.

Dziś możemy powiedzieć, że festiwal obejmuje tradycje śpiewacze kresów Europy od Portugalii po Kaukaz, od Islandii i Laponii po Autonomię Palestyny.

Cały czas w naszym polu widzenia są artyści wiekowi i młodzi ludzie, którzy odnajdują w tej muzyce miejsce dla swoich zdolności, wrażliwości i ekspresji czyli to co inni artyści odnajdują śpiewając jazz, rock, muzykę eksperymentalną czy klasyczną.

W Ośrodku Rozdroża i Fundacji Muzyka Kresów prowadzone są zajęcia poświęcone polskim pieśniom tradycyjnym, a rekonstruowane pieśni odnajdują się w projektach łączących pieśni tradycyjne z muzyką współczesną jak choćby Wesele Lubelskie Aleksandra Kościowa z udziałem Kronos Quortet i Zespołu Międzynarodowej Szkoły Muzyki Tradycyjnej utworu prezentowanego na Festiwalu KODY w 2017. To jest system naczyń połączonych.

Jeżeli jesteśmy przy tegorocznym programie NPE to warto odnieść się do innego projektu Fundacji Muzyka Kresów czyli Międzynarodowej Letniej Szkoły Muzyki Tradycyjnej.

Letnia Szkoła organizowana jest od 1998 r. i co roku uczestniczy w niej kilkadziesiąt osób z różnych stron Polski. Głównie są to studenci ale zdarzają się licealiści i osoby 60+.

Letnia Szkoła ma formułę dwutygodniowych, bardzo intensywnych zajęć m.in. dotyczących technik śpiewu, nauki pieśni i wszystkich zagadnień które są związane z pieśniami tradycyjnymi. Letnie Szkoły organizowane są na peryferiach miast, na wsiach, bardzo często w ośrodkach położonych w lesie.

Punktem wyjścia dla muzyki jest cisza dlatego staramy się organizować zajęcia w takich miejscach, w których ludzie budząc się mogli ją poczuć. Oczywiście ta fonosfera jest bardzo dynamiczna. Zależy nam, aby w niej przez dwa tygodnie ludzie układali w sobie stare pieśni i siebie w pieśniach. By odnajdywali w nich uwolnienie.

Po dwudziestu latach, możemy powiedzieć, że Letnia Szkoła przekroczyła generacyjną barierę, uczniowie stali się nauczycielami, którzy mają już swoich uczniów.

A jak festiwal zmieniał się na przestrzeni lat?

Z jednej strony on się nie zmienia, a z drugiej strony dzięki obecności najciekawszych artystów zarówno ze wsi jak i ze środowisk miejskich, to ich indywidualność decyduje o atrakcyjności festiwalu.

Zdajemy sobie sprawę, że biologia jest nieubłagana. Wielu artystów, którzy byli związani z festiwalem przez te osiemnaście lat, bezpowrotnie odeszło.

Ostatnie dwie edycje poświęciliśmy osobom i środowiskom, które chcą być partnerami starszego pokolenia i kontynuatorami tych tradycji. Ważne, że na festiwalowe koncerty przychodzą widzowie w różnym wieku.

Łączy ich specyficzna wrażliwość, która pozwala słyszeć w pieśniach tradycyjnych to co odwieczne ponad epokami i pokoleniami, która sprawia, że podział na tradycję i współczesność odczuwamy jako sztuczny.

I tę wrażliwość traktuję jako dar od Pana Boga.

Najstarsze Pieśni Europy - program

04–07.10.2018
Sala 105A / Centrum Kultury / ul. Peowiaków 12
10.00–11.30 / Wykłady poświęcone zagadnieniom śpiewu tradycyjnego
Referujący: Jelena Jovanovic (Serbia), Monika Mamińska (Polska),
Rytis Ambrazevicius (Litwa), Jewhen Jefremow (Ukraina)

06.10.2018
Studio Muzyczne Radia Lublin / ul. Obrońców Pokoju 2
19:00–20:00 / Koncert Moniki Mamińskiej z uczniami
20:30–21:30 / Koncert Rytisa Ambrazeviciusa z uczniami
Restauracja Hades Szeroka / ul. Grodzka 21
22.00 / Noc Tańca, Kapela Brodów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski