Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kajakowa Zimowa Ekspedycja Wisła 2012 przepłynęła przez Puławy

Wojciech Antosz
Na brzegu Wisły w Puławach czekały na śmiałków kanapki i gorąca herbata
Na brzegu Wisły w Puławach czekały na śmiałków kanapki i gorąca herbata Wojciech Antosz
Śmiałkowie, którzy chcą w trzy tygodnie kajakami przemierzyć królową polskich rzek, w poniedziałkowy poranek zameldowali się w Puławach.

Czekał na nich orszak powitalny przygotowany przez dyrektora puławskiego MOSiR Antoniego Rękasa, który wraz z kilkoma amatorami wioseł wypłynął na spotkanie wiślanych podróżników. Po dotarciu do lądu czekały na nich kanapki i gorąca herbata z sokiem malinowym.

- Dziennie przemierzamy około 53 kilometrów, a nasza akcja ma przede wszystkim na celu promowanie Wisły i pokazanie, że królowa polskich rzek jest piękna również zimą. Wyprawa niesie ze sobą również pewne niebezpieczeństwo, bo kra, która zaczęła się tworzyć, bardzo utrudnia wiosłowanie i trzeba zwracać baczną uwagę na nurt i na to, co pojawia się przed dziobem kajaka. Wyprawa wymaga wiele rozwagi, ale to, co widzi się z poziomu wody nie da się z niczym porównać - wyjaśnia Maciej Pełech, koordynator akcji od startu 2 grudnia w Oświęcimiu, do mety przewidzianej na 21 grudnia w Gdańsku.

Jednak zimowa wyprawa to nie tylko chęć pokazania innego oblicza Wisły, ale również szansa na zwrócenie uwagi na projekt charytatywny - Obozy Zdobywców Biegunów. Zarówno spływ, jak i obozy organizuje fundacja Marka Kamińskiego, a ich adresatem są osoby niepełnosprawne, które podczas wyjazdów mogą nauczyć się umiejętności niezbędnych do aktywnego poznawania świata. - Zatrzymujemy się w miastach na szlaku i mieszkańców oraz samorządowców namawiamy do wsparcia tej inicjatywy - dodaje Pełech.

Udział w wyprawie może wziąć każdy, kto ma kajak i siłę zmierzenia się z żywiołem zimą. Jeden ze śmiałków dołączył do ekipy w Sandomierzu i planuje dopłynąć do Warszawy. - Wszedłem na stronę fundacji, napisałem mejla i bez problemu udało mi się dołączyć do ekipy. Zimowy spływ jest czymś kompletnie nowym dla mnie. Jednak mimo że jestem w trasie dopiero 3 dni, to szczerze polecam tego typu "sport zimowy" - tłumaczy Piotrek z Sandomierza.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski