Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaloryfery w lubelskich mieszkaniach już ciepłe, ale... nie wszystkie

Agnieszka Kasperska
materiał ilustracyjny
Większość lubelskich spółdzielni mieszkaniowych włączyła już centalne ogrzewanie. Czytelnicy alarmują, że nie wszędzie kaloryfery działają jednak tak, jak powinny.

- To jakiś skandal. W moim budynku gorące są tylko kaloryfery znajdujące się po wschodniej stronie budynku. Te na zachodniej ścianie są zupełnie zimne - denerwuje się mieszkanka domu przy ul. Braci Wieniawskich 6. - Osoby, które mają mieszkania wychodzące na dwie strony jakoś sobie jeszcze radzą. W zachodnich mieszkaniach panuje jednak okropny ziąb.
Podobne zgłoszenia otrzymaliśmy wczoraj z wielu innych lubelskich dzielnic.

- Kaloryfer w kuchni jest gorący, ale ten w małym pokoju kompletnie zimny. W nocy bardzo zmarzłam. Wcale się nie zdziwię, jeśli odbije się to negatywnie na moim zdrowiu - irytuje się pani Izabela z bloku przy ulicy Daszyńskiego 3.

Okazuje się, że podobne usterki w pracy sieci ciepłowniczej wczesną jesienią nie są czymś zaskakującym.

- Takie nieprawidłowości zdarzają się najczęściej w ciągu trzech pierwszych dni od włączenia sieci ciepłowniczej po długiej letniej przerwie - tłumaczy Witold Pawłowski, zastępca prezesa do spraw eksploatacyjno-technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej "Kolejarz". - Zawsze należy je zgłaszać do właściwych administracji lub LPEC. Usterki zostaną szybko usunięte lub znikną, gdy sieć właściwie się rozgrzeje - dodaje.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski