- To jakiś skandal. W moim budynku gorące są tylko kaloryfery znajdujące się po wschodniej stronie budynku. Te na zachodniej ścianie są zupełnie zimne - denerwuje się mieszkanka domu przy ul. Braci Wieniawskich 6. - Osoby, które mają mieszkania wychodzące na dwie strony jakoś sobie jeszcze radzą. W zachodnich mieszkaniach panuje jednak okropny ziąb.
Podobne zgłoszenia otrzymaliśmy wczoraj z wielu innych lubelskich dzielnic.
- Kaloryfer w kuchni jest gorący, ale ten w małym pokoju kompletnie zimny. W nocy bardzo zmarzłam. Wcale się nie zdziwię, jeśli odbije się to negatywnie na moim zdrowiu - irytuje się pani Izabela z bloku przy ulicy Daszyńskiego 3.
Okazuje się, że podobne usterki w pracy sieci ciepłowniczej wczesną jesienią nie są czymś zaskakującym.
- Takie nieprawidłowości zdarzają się najczęściej w ciągu trzech pierwszych dni od włączenia sieci ciepłowniczej po długiej letniej przerwie - tłumaczy Witold Pawłowski, zastępca prezesa do spraw eksploatacyjno-technicznych Spółdzielni Mieszkaniowej "Kolejarz". - Zawsze należy je zgłaszać do właściwych administracji lub LPEC. Usterki zostaną szybko usunięte lub znikną, gdy sieć właściwie się rozgrzeje - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?