Bo trafił swój na swego. Po piętach lubartowianom do ostatniej chwili deptali radzynianie. - Przeciwnik był twardy, do ostatniej minuty, do ostatniego tchu próbował walczyć - relacjonuje Karol Romański.
Niemal całą noc z piątku na sobotę klasa 3d nie spała. Maturzyści zorganizowali dyżury - kontrolowali sytuację w internecie. Brali pod uwagę, że ich rywale nie popuszczą. I słusznie. Zarówno radzynianie, jak i lublinianie z IV LO chowali asa w rękawie.
- Nad ranem trochę się przespaliśmy, a o ósmej okazało się, że przewaga między naszą klasą a kolegami z Radzynia Podlaskiego to zaledwie 50 głosów! - opowiada Joanna Martyniuk. - Podskoczyły też punkty klasy z Lublina. Wtedy już wiedzieliśmy, że walka będzie zacięta.
Małgorzata Kapica, wychowawczyni zwycięskiej klasy, przeżywała razem z młodzieżą. - Można się było spodziewać, że nasi przeciwnicy zastosują strategię przyśpieszenia na finiszu - ocenia. - Ale nie wątpiłam w determinację mojej klasy. Wiedziałam, ile wysiłku uczniowie włożyli w całe przedsięwzięcie. Za dużo zaangażowania, żeby odpuścić.
Lubartowanie umieją się zorganizować. Kilka dziewcząt działa w wolontariacie na rzecz lubartowskiego hospicjum, część klasy to zapaleni sportowcy. To oni także zorganizowali turniej siatkówki, na który biletem wstępu był SMS. Klasa jest zgrana, potrafi razem pracować. To w plebiscycie był jej atut. Między godz. 8 a 9 w sobotę decydowały się losy konkursu.
- Emocje były ogromne. Siedzieliśmy na GG, telefonowaliśmy do siebie. Angażowaliśmy znajomych, nasze rodziny, a one uruchamiały swoje kontakty. Ale sukces nie byłby możliwy bez wsparcia nauczycieli i dyrekcji szkoły, którzy umożliwili nam przeprowadzenie całej akcji i także na nas głosowali - wspomina sobotnie przedpołudnie Joanna.
- Duch walki ich nie opuścił - z uznaniem przyznaje dyrektor Anna Wójtowicz, która ma z 3d lekcje z podstaw przedsiębiorczości. - Mieli swoją strategię i skutecznie ją zrealizowali. Brawo. Aplauz należy się całej szkolnej społeczności, bo potrafiła się zintegrować.
- Zżyliśmy się ze sobą. Ta ostatnia wycieczka przed maturą, to taka wisienka na torcie. Miła pamiątka. Będzie co wspominać - dodaje Karol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?