Kłopoty z rezerwacją biletów w Teatrze Starym. Winna jest przeglądarka - twierdzi dyrektorka

- We wrześniu udało mi się kupić przez internet dwa ostatnie bilety na koncert jazzowy, który odbył się 5 listopada. Pozostałe miejsca już dawno były zarezerwowane - mówi pan Mariusz. Na koncercie okazało się, że wolnych miejsc w teatrze nie brakowało. Wręcz przeciwnie, obsługa zapraszała widzów z balkonu na parter, by zajęli wolne fotele. - Z góry przeszło nawet 20 osób. Na balkonie zostało sporo wolnych miejsc - zaznacza pan Mariusz.

Czytelnik zastanawia się, czy system internetowej sprzedaży w Teatrze Starym działa poprawnie, skoro na stronie internetowej wyraźnie widać, że wszystkie miejsca są zajęte. - Rezerwacja w teatrze działa 24 godziny, jak nie zapłaci się w tym czasie, to jest anulowana. Albo ktoś klika przed upływem tego czasu, albo coś jest nie tak ze stroną - wyjaśnia. Pan Mariusz sugeruje, że informacja o pełnej rezerwacji może być błędna i blokuje innym możliwość zakupu biletu. - Znam wiele osób, które chętnie by po-szły na ten koncert - tłumaczy.

Teatr Stary wyjaśnia: - Może się zdarzyć, że w przeglądarkach niektórych użytkowników obraz widowni wyświetla się tak, jakby wszystkie miejsca były zarezerwowane, a tak nie jest - mówi Karolina Rozwód, dyrektor Teatru Starego. Dyrektor tłumaczy, że najprawdopodobniej wynika to z indywidualnych ustawień w komputerach widzów. - Niemniej jednak pracujemy nad udoskonaleniem internetowego systemu sprzedaży i mamy nadzieję, że wyeliminuje to również i tę usterkę - dodaje.

Co na to informatycy? Użytkownik może korzystać z różnych przeglądarek i nie musi się na tym znać - mówi pan Wojciech, informatyk. Uważa on, że w takich instytucjach jak teatr serwisy sprzedaży powinny działać na każdej dostępnej przeglądarce, a właściciel takiego systemu informatycznego powinien systematycznie robić testy i w razie potrzeby umieścić informację, jaką zaleca konkretną przeglądarkę.