Ostro powiększyło się z 500 do 700 metrów kwadratowych. Na piątkowe otwarcie przyszło około 350 osób. - Goście dopisali. Jesteśmy mile zaskoczeni – przyznaje Rafał Molenda, menedżer lokalu.
Ostro rozbudowało się o pomieszczenia przy skrzyżowaniu deptaka z ul. Staszica. Wcześniej mieścił się tam sklep obuwniczy. Po starej aranżacji nie ma ani śladu. W wyremontowanych salach na parterze mieści się teraz sala taneczna i kawiarnia na 70 osób. Mniej zmieniło się na piętrze, gdzie wciąż można usiąść ze znajomymi (około 160 miejsc) i zamówić jedzenie.
- Zapraszamy do powiększonego Ostro - mówi menedżer. - Do użytku gości oddaliśmy część klubowo-kawiarnianą. Można u nas spędzić prawie całą dobę. To dobra opcja na śniadanie, kawę z ciastkiem, obiad, kolację i imprezę z przyjaciółmi wieczorem - zapewnia.
Oprócz powiększonego lokalu na gości czeka odświeżone menu. Można zacząć od śniadania po lubelsku, czyli od cebularza z twarogiem, ogórkiem, chałką, boczkiem, kiełbaskami i pieczarkami. Zwolennicy orientalnych smaków mogą spróbować makaronów smażonych z woku. Są też m.in. zapiekanki, burgery smażone na grillu węglowym, ciasta z cukierni „Pani z Wypiekami” i pizza na cienkim cieście, do której goście Ostro zdążyli się już przyzwyczaić. Większość dań ma wegańskie odpowiedniki.
Klubokawiarnia Ostro wchodzi w skład Grupy Lublin. Sieć prowadzi restauracje Bombardino przy ul. Gęsiej, Sławinkowskiej i Narutowicza, a także Paprika Kebab i cukiernię „Pani z Wypiekami”.
Strefa Biznesu: Wypalenie zawodowe coraz większym wyzwaniem dla firm
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?