Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kluczowa informacja. Trener Krzysztof Szewczyk zostaje w klubie na kolejny sezon

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Dla Krzysztofa Szewczyka to już ósmy sezon w roli trenera lubelskiej drużyny. Najpierw pracował w „Kozim Grodzie” w latach 2014-2017, a na ławkę AZS-u wrócił w roku 2019. Jego asystentem pozostanie Marek Lebiedziński)
(Dla Krzysztofa Szewczyka to już ósmy sezon w roli trenera lubelskiej drużyny. Najpierw pracował w „Kozim Grodzie” w latach 2014-2017, a na ławkę AZS-u wrócił w roku 2019. Jego asystentem pozostanie Marek Lebiedziński) fot. Wojciech Szubartowski
Architekt sukcesów Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, Krzysztof Szewczyk, poprowadzi zespół jeszcze przez co najmniej jeden sezon. Ten będzie już jego dziewiątym spędzonym w klubie z „Koziego Grodu”.

– Wierzymy, że trener, który od lat udowadnia, że potrafi budować zespół i grać o najwyższe cele, potrafi dostosować się do takich warunków, jakie aktualnie mamy. Liczę, że tak właśnie będzie i w nowym sezonie powalczy z drużyną o kolejne trofea dla klubu – mówi prezes AZS UMCS Lublin, Rafał Walczyk.

A pucharów do klubowej gabloty trener Szewczyk dołożył sporo. Zaczęło się w 2016 roku, gdy poprowadził zespół do sensacyjnego triumfu w Pucharze Polski. W 2022 roku przyszło wicemistrzostwo, a rok później mistrzostwo i Superpuchar Polski. W trzech ostatnich sezonach dowodził drużyną w rozgrywkach europejskich: dwukrotnie w EuroCupie i raz w Eurolidze.

– Takich sukcesów chyba nikt się nie spodziewał. Gdy spotykaliśmy przed startem sezonu 2014/2015 o Eurolidze czy mistrzostwie kraju nikt nie marzył. Ale klub przez cały cały ten czas wykonał bardzo duży skok jakościowy. W parze z sukcesami poszły te inne kwestie – mówił trener przed debiutanckim występem w najlepszej koszykarskiej lidze na Starym Kontynencie.

Debiut w elicie okazał się trudny. A to ze względu na różne czynniki, w tym problemy kadrowe, z którymi zmagał się zespół w minionym sezonie. Zmagania na parkietach europejskich AZS zakończył z bilansem 2-12.

– Ten sezon nie był udany. Mamy po nim pewne niedokończone rzeczy i chcemy, żeby teraz to już wyglądało lepiej, ale oczywiście zobaczymy jaki skład uda nam się zbudować. Ale to będzie zależne od budżetu – ocenia trener Krzysztof Szewczyk

Nie powiodło się również w rozgrywkach krajowych. Sezon zasadniczy obrończynie tytułu z Lublina zakończyły na szóstym miejscu i już w pierwszej rundzie play-offów z późniejszym brązowym medalistą, VBW Arką Gdynia (0-2 w serii).

– Mam nadzieję, że wyciągnęliśmy wnioski i dziś będziemy mogli wspólnie krok po kroku budować nowy, oparty na sprawdzonych, ale też solidnych graczach zespół – wierzy prezes Rafał Walczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski