Budka Suflera obecna na polskiej scenie muzycznej od pół wieku może być spokojna o liczbę fanów i fanek. Kilkaset z nich postanowiło spędzić poniedziałkowy poranek, ustawiając się w kolejce po darmowe wejściówki. Nie brakowało pana, który pokonał w tym celu 400 km, oraz pani, która chciała bilet dla siebie i siostry mającej następnego dnia przylecieć specjalnie z Londynu.
– Jesteśmy seniorkami, emerytury mamy nie za wielkie, wiadomo. Budka Suflerka to nasza młodość, znam wszystkie piosenki – na nich się wychowałam, kochałam się przy nich itd., bo to jest życie. I żeby mi ktoś powiedział, że nie wejdę? – skarży się jedna z pań stojących w kolejce.
– To jest skandal. Ludzie są nieusatysfakcjonowani, bo nie zostali właściwie poinformowani. Wyszliśmy na pierwszych naiwnych – wtóruje jej pani Krystyna, która w kolejce stała już od godz. 10. Ale półtoragodzinne wyprzedzenie nie wystarczyło: w ogonku ustawiano się już po 9, a i to nie dało gwarancji otrzymania wejściówki.
Kwestia czasu
Kolejka ciągnąca się przez cały rynek, aż do dawnej siedziby Czarciej Łapy, była dobrze widoczna również z okien Wydziału Kultury Urzędu Miasta przy ul. Złotej 2. Właśnie tam miały być do odebrania bilety na jubileuszowy koncert 50-lecia Budki Suflera pn. „Czarodzieje i hipisi”.
– Każda osoba mogła odebrać maksymalnie cztery wejściówki. Ale kiedy zobaczyliśmy, jak dużo jest zainteresowanych, zmniejszyliśmy tę liczbę do dwóch. I to wywołało pierwszy opór – tłumaczył w rozmowie z "Kurierem" Łukasz Salasa, zastępca dyrektorki Wydziału Kultury. Najpierw jednak rozmawiał z grupą kilkudziesięciu oburzonych osób, która na kolejne informacje reagowała wyśmiewaniem („Nie spodziewaliśmy się takiej ilości osób”), pytaniami („Zaczęliśmy rozdawać bilety wcześniej”) i krzykiem („Bo kolejka była na wysokości apteki przy Czarciej Łapie”).
Wejściówki zaczęto rozdawać o godz. 11:15, czyli 15 min przed wyznaczoną porą. Rozprowadzono 209 sztuk, choć jeden z panów skrupulatnie podliczył, że po odbiór zgłosiły się 22 osoby („wzięły po dwie wejściówki, a jedna jakimś sposobem 3”), a inny, że biletów nie było już dla 30. chętnej.
– Nie prowadziliśmy ewidencji. Mogę jedynie przeprosić państwa za zaistniałą sytuację – mówił do stojących zastępca dyrektora.
Wydział Kultury nie był w stanie odpowiedzieć na pytanie o to, ile biletów przeznaczono do rozdania. Zapytaliśmy o to biuro prasowe ratusza, ale stamtąd również nie dostaliśmy takich informacji.
Dystrybucja wejściówek skończyła się ok. 11:30. Kiedy wychodziliśmy z Wydziału Kultury półtorej godziny później, do urzędniczek jednak nadal zgłaszały się osoby zainteresowane odbiorem biletu.
- Tańce, hulanki, swawola! Huczne 25-lecie Dworu Anna za nami. Zobacz zdjęcia z imprezy
- Sobota nad Zalewem Zemborzyckim. Rower, piknik, a może żeglowanie? Zobacz zdjęcia
- Festyn "Pasje ludzi pozytywnie zakręconych" przyciągnął wszystkich na plac Litewski
- "Najlepiej z rana, z rosą ciąć trawę kosą!" Zobacz sianokosy w Muzeum Wsi Lubelskiej
- Tak kibicowaliście żużlowcom na meczu z GKM. Byliście na trybunach?
- Pokaż dzieciom, jak dbać o świat. Eko piknik w Słonecznym Wrotkowie. Zobacz zdjęcia
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?