Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolarska-Bobińska: Konsultacje w sprawie łupków zrobione pod określoną tezę

EP
Kolarska-Bobińska: Konsultacje w sprawie łupków zrobione pod określoną tezę
Kolarska-Bobińska: Konsultacje w sprawie łupków zrobione pod określoną tezę JB/Archiwum
Łupkowe konsultacje zostały przygotowane pod określoną tezę - alarmuje Lena Kolarska-Bobińska, poseł do Parlamentu Europejskiego z Lubelszczyzny. Oficjalne wyniki badania mamy poznać do końca tego miesiąca.

O tym, że Unia Europejska zbiera opinie na temat gazu łupkowego, pisaliśmy wielokrotnie. Konsultacje trwały przez trzy miesiące na przełomie 2012 i 2013 r. Już wtedy Kolarska-Bobińska zwracała uwagę na to, że polska wersja ankiety pojawiła się z opóźnieniem, a zawarte w niej pytania były, jej zdaniem, tendencyjne. W opinii eurodeputowanej całe konsultacje miały na celu wsparcie tezy, że potrzeba szczegółowych uregulowań dotyczących gazu łupkowego na szczeblu europejskim.

Według Kolarskiej-Bobińskiej z nieoficjalnej wersji raportu wynika, że 66 proc. respondentów z całej UE opowiedziało się za wydobywaniem gazu z łupków i głosy te były mniej więcej po równo podzielone między tych, którzy bezwarunkowo wspierają eksploatację łupków, i tych, którzy popierają wydobycie, lecz z pewnymi ograniczeniami. Zdaniem Kolarskiej-Bobińskiej, by zniekształcić te wyniki zastosowano wątpliwą metodologię. - Komisja zdecydowała się ważyć głosy w oparciu o liczbę mieszkańców danego kraju. Znaczy to, że osiem osób z Malty, Grecji i Łotwy glosujących przeciwko wydobyciu gazu łupkowego, równały się głosom 12 tysięcy Polaków głosujących za wydobyciem gazu. W ten dyskusyjny metodologiczne sposób Komisja określiła że 64,2 proc. głosujących było przeciwko wydobyciu gazu łupkowego - zauważa eurodeputowana.

Dlaczego, pani zdaniem, szczegółowe, unijne regulacje mogą wpłynąć niekorzystnie na kwestię wydobycia gazu łupkowego?
Unia nie może zakazać poszukiwań czy wydobywania gazu łupkowego. Natomiast dodatkowe regulacje mogą bardzo utrudnić ten proces i zwiększyć jego koszty. W Polsce już teraz mamy bardzo ścisłe regulacje na ten temat. Kolejne nie są potrzebne.

Jakie konkretnie rozwiązanie może zaproponować Komisja Europejska?
Tego nie wiadomo. Ważne jest jednak to, że istnieje bardzo mała szansa na to, by Parlament Europejski zaakceptował je w tej kadencji. W związku ze zbliżającymi się wyborami, w praktyce, nie ma na to czasu. Oznacza to, że sprawa przeciągnie się o ponad rok.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski