Kolekcja "Kocham Lublin". Leszek Mądzik: Rdzeń cudownej przeszłości

Lubisz Lublin?
Tak. To jest jeden z powodów, że w tym mieście zostałem. Lubię i KUL, i Lublin, a właściwie najbardziej Stare Miasto, które jest dla mnie takim rdzeniem pewnej cudownej przeszłości. Lublin daje mi komfort, że czas, który tu spędziłem, ponad 45 lat, był czasem logicznym, wynikłym z jakiejś relacji z tym miastem.

Niczego Ci w naszym mieście nie brakuje?
Pewnie zawsze będzie nam czegoś brakować w życiu, bo nigdy nie jest idealnie. Niemniej jednak, zaczynając od przywołanego Starego Miasta, to, co się z nim dzisiaj dzieje, jak wygląda, jaką ma estetykę, unikalność, żywotność, oczywiście poprzez ludzi, którzy wypełniają tę przestrzeń, mogę powiedzieć, że przypomina mi miasta na zachodzie. Pełne uroku, tradycji miejsca historyczne. Na Starym Mieście słyszy się coraz więcej głosów w obcych językach! W ostatnim czasie, ale mówię o zupełnie ostatnim, pojawiła się w Lublinie troska o strukturę dróg, ich okolic i osiedli.

Gdzie prowadzasz swoich gości z kraju i z zagranicy?
To jest dobre pytanie, bo w pierwszym rzędzie są to goście, których zapraszam na wystawy. Tutaj przywołam galerię przy Rynku 8, w której od wielu lat prezentuję twórczość współczesnych artystów i właśnie ich oprowadzam po Starym Mieście. Okolice Bramy Grodzkiej, Teatr Stary, klasztor Dominikanów, potem spojrzenie na Zamek. Taka wędrówka jest bardzo przyjemna. Mam dużą satysfakcję, że moi przyjaciele bywają we wspaniałej scenerii czasu, kultury, estetyki, architektury.

Jaki będzie Lublin za pięć, dziesięć lat?
Potrzeba otwarcia się na wschód już się w naszym mieście zaczęła, choć może jeszcze nie ma tego oczekiwanego rozpędu. Chciałbym, aby Lublin rzeczywiście był symboliczną bramą łączącą zachód ze wschodem, z Ukrainą, Białorusią, mentalnością i kulturą tych rejonów. Właśnie na reakcję żywienia się owych kultur sobą na przemian postawiłbym. To jest dla mnie coś fascynującego, perspektywicznego. Czas udowodnić, że błędem było to, iż Lublin nie został Europejską Stolicą Kultury.

Rozmawiał Artur Borkowski

Dziś z Kurierem 10. kartka z kolekcji "Kocham Lublin"

W poniedziałki, wtorki, środy i czwartki do Kuriera Lubelskiego dołączamy gratis kolorowe fotografie Lublina formatu A4. W ten sposób do rąk naszych Czytelników trafi, licząca 15 zdjęć, kolekcja "Kocham Lublin". Każda fotografia ma swojego patrona - znanego lublinianina. Dziś jest nim Leszek Mądzik, założyciel Sceny Plastycznej KUL, laureat wielu nagród za twórczość teatralną.