MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolekcja Kuriera: Widokówki Lublina z lat 70-tych

Ewa Czerwińska
Lublin maszerował w 1-majowym pochodzie
Lublin maszerował w 1-majowym pochodzie Archiwum TNN
Październik 1971 roku był dość chłodny. Zbliżał się VI Zjazd PZPR i władze znów miały kłopot, na kogo zwalić winę, że na własne "M" wciąż czeka w kolejce 35 tysięcy lubelskich rodzin.

Plan zawalało między innymi Lubelskie Przedsiębiorstwo Budowlane, które nie wyrobiło zapowiadanego metrażu. Za opieszałość ganił budowlańców ówczesny I sekretarz partii Piotr Karpiuk. Za to PKP kwitły. Jako długodystansowiec w przewozach liczyły zyski z wakacyjnej sprzedaży biletów wczasowiczom, kolonistom, obozowiczom.

A po ulicach Lublina mknęło 61 trajlusiów. Nie były wygodne. Za to pakowne. Upchana ludzka zawartość przypominała w godzinach szczytu przysłowiowe śledzie w beczce. Mieliśmy też trochę radości. Na rynek weszła maszyna do lodów typu Krakus, a w 12 kinach Lublina szły przeboje typu "Różowa pantera" czy "Piękna Angelika". Lublin, jak i cały kraj, wciąż podśpiewywał hit "W Polskę idziemy drodzy panowie", zwycięzcę niedawnego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Piosenka w brawurowym wykonaniu Wiesława Gołasa od razu się przyjęła, bo raziła prawdą jak nic. Pierwszy rok sekretarzowania Edwarda Gierka już zaowocował otwarciem na świat. Hotel "Unia" - produkt zaadresowany przede wszystkim do gości dewizowych, po kilku niedotrzymanych terminach szykował się wreszcie do otwarcia. W apartamentach postawiono białe meble, robiące właśnie karierę w Szwecji, zaopatrzono bar...

Tej jesieni też trochę zazdrościliśmy - wolnych sobót, które jako jedyni w kraju mieli budowlańcy wznoszący elektrownię Kozienice. Dzięki skróconemu tygodniowi pracy wzrosła tam wydajność na wszystkich odcinkach.
A polska branża odzieżowa postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom wsi i wyjechała w tzw. teren z pokazami mody. Miała sondować, jakie fasony rolnik lubi, a jakich nie. Na szczęście z secesji w branży na modę miejską i wiejską nic nie wyszło. W tym czasie lublinianki polowały na jesienne płaszcze i jesionki, z których produkcją, niestety, krawcy nie wyrabiali. Brakowało też w lubelskich sklepach butów.

Może właśnie z rozpaczy z powodu niedoborów odzieżowych ktoś postanowił ozdobić swoje mieszkanie w obrazki o... gimnastyce noworodków, które ukradł z przychodni przy ul. Wajdeloty na LSM.

Tym żył Lublin w roku 1971. Klimaty tamtych dni przypomną Państwu widokówki III części kurierowej kolekcji. W najbliższy wtorek pierwsza z nich. Zobaczymy poczciwego trajtka linii 16 (dzisiejsza trasa 151). Oddając do rąk naszych Czytelników zestaw 15 widokówek chcemy podziękować partnerom edycji: Muzeum Lubelskiemu, Ośrodkowi Brama Grodzka - Teatr NN, Zarządowi Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ "Solidarność". Oraz sponsorom: Centrum Handlowemu E.Leclerc, Galerii Olimp, MPWiK.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski