- Od dwóch miesięcy nasi nieumundurowani funkcjonariusze pojawiają się na przystankach i w autobusach - mówi insp. Jacek Kucharczyk, Miejski Komendant Policji. - Dziennie oddelegowanych do zapewnienia bezpieczeństwa w tych miejscach jest nawet 20 policjantów.
Inspektor Kucharczyk podkreśla, że efekty są widoczne, bo w ciągu ostatniego miesiąca udało im się złapać 18 amatorów cudzej własności. Funkcjonariusze zauważyli, że kradzieży dopuszczają się nie tylko ludzie młodzi w przedziale od 20 do 30 lat, ale również starsi. - Kilka dni temu zatrzymaliśmy 44-letniego mieszkańca Lublina, który miał na koncie 5 kradzieży. Często zdarzają się też kobiety w przedziale od 50 do 60 lat - tłumaczy inspektor Kucharczyk.
Dodaje, że prawdziwym rajem dla złodziei są nie tylko zatłoczone autobusy, ale również przystanki. - Ludzie wchodzą do autobusów, jest ścisk i wówczas kieszonkowcy mają ułatwione zadanie. Dlatego w dużej mierze od nas samych zależy czy nasze pieniądze i dokumenty są bezpieczne - podkreśla szef lubelskich policjantów.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?