Imprezy w Lublinie: nie siedź w domu w weekend
Alosza Awdiejew, jak sam się przedstawia: "Rusek z polskim paszportem", omija wyboje politycznej poprawności, bo wielokulturowość ma we krwi. Wychowywał się w Besarabii. Na podwórku, w którego centrum zamiast karuzeli stał niemiecki czołg, bawiły się dzieci rosyjskie, ukraińskie, rumuńskie, ormiańskie i żydowskie. W wieku sześciu lat wystąpił po raz pierwszy u boku matki. Studiował anglistykę na Uniwersytecie Moskiewskim, występował w teatrach i kabaretach, następnie przeniósł się do Polski. Jego piosenki weszły do repertuaru "Piwnicy pod Baranami". Znany pieśniarz i felietonista jest także profesorem w Katedrze Rosjoznawstwa na UJ.
Nie cierpi estradowych marionetek i lubi łamać stereotypy - żartuje, zagaduje publiczność mówiąc na przykład "O! Jak się cieszę, że panią widzę!". Pomimo profesorskiego tytułu nie krępuje się, aby nazywać siebie błaznem. - Uważam, że jest to bardzo ważna profesja. Rozśmieszyć człowieka, to znaczy przywrócić go do życia... Śmiech jest furtką, która otwiera najlepsze strony osobowości - podkreśla.
sobota
Alosza na bis
Filharmonia Lubelska
godz. 18.00, bilety 40-60 zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?