Konkurs kulinarny: Znamy autorów najlepszych rymowanek

Na konkurs nadesłano łącznie ponad 300 rymowanek. Spośród nich wybraliśmy najlepsze. Poniżej przedstawiamy wszystkie rymowanki, wraz z nazwiskami laureatów. Kosze zostaną przesłane do laureatów w najbliższych dniach. Zwycięzcy nie poniosą w związku z tym żadnych kosztów.

LAUREACI RYMOWANKI O "SZYNCE Z Karpia""
1.Renata Panek z Pińczowa w woj Świętokrzyskim

"Wie to chłopiec, wie dzieweczka
jaka pyszna jest szyneczka;)
A szczególnie wyśmienita
z karpia z Pustelni - Z N A K O M I T A!!!
Szynka z karpia wytwarzana
i dla smaku podwędzana.
Konserwantów nie zawiera
a w Lubelskim LAURY ZBIERA:)

2.Anna Czujkowska-Włodarska z Lublina

Nie usmażysz na patelni
szynki z karpia, tej z Pustelni.
Nie zgotujesz w żadnym garze,
nie wytęsknisz, nie wymarzysz…
Ona ci jest smak nad smaki,
rarytas nie byle jaki.
W drzewnym dymie czarowana
wędzoneczka ukochana.
Kto prócz ryb mięsa nie jada,
temu gratka jest nie lada!
Tacy zawsze będą wierni
szynce z karpia, tej z Pustelni...

LAUREACI RYMOWANKI O "CAŁUSKACH PSZCZELOWOLSKICH"
1.Agnieszka Kośkiewicz z Lublina

Gdy dziewczyna się wypina, bardzo gorzka to godzina.
Smutna prawda dla chłopaka: Nie ma szansy na buziaka.
Wkoło pszczółki i motylki, bocian gniazdo sobie mości,
Chciałoby się choć całuska, jeden mały kęs miłości.
Ale wiedzcie, że chłopaki z Pszczelej Woli - nie duraki.
Mając jaja, mąkę wzięli z sodą, z cukrem, z miodem pszczelim,
I korzenny susz ponętny, żeby całus był namiętny,
Żeby kusił i podniecał, żeby spełniał, co obiecał.
Na pohybel męskim mękom: Żeby zawsze był pod ręką.
Żeby życie w prostsze zmienił, żeby zmieścił się w kieszeni.
Gdy całować nie chcesz dłużej, by się schował w mysiej dziurze.
Żeby był jak w nosek prztyczek i malutki jak guziczek.
Żeby się jak życie toczył, ale słodko patrzył w oczy.
Dziewcząt nie ma takich wiele, za to są całuski pszczele!

2.Aneta Walczuk z Białej Podlaski

Całuski Lubelskie = przekąski anielskie
miodem zakrapiane, miłością podlane
smak zaskakujący i kształt taki kuszący
dzieci je kochają i rodzice podjadają
nawet babcia się skusiła i we wspomnieniach zatopiła.
Pyszności wszystkim polecamy i całuski przesyłamy!

LAUREACI RYMOWANKI O "NEKTARZE ŚW. EUGENIUSZA"
1.Sylwia Olczak z Piaseczna

O tym nektarze ja ciągle marzę!
Wciąż w słodkim smaku mlecza kosztować
I tymi chwilami się rozkoszować!
Gdy wiosna wkoło, budzi się życie
Ja o nektarze tym myślę skrycie.
Oczyma duszy słodki miód piję
I serce moje już mocniej bije!
W myślach mych biegam w majowych łąkach
I zrywam mlecze całe w biedronkach
Później przyrządzam z nich cud-miksturę
I me łakomstwo wnet "bierze górę"
Ale uwaga! - opanowanie
- takie jest wtedy moje zadanie!
Ostatkiem sił swych się powstrzymuję
I wszystkich wokół miodem częstuję!
Bo nektar "boskie" ma właściwości
Warto częstować nim swoich Gości!
No i na koniec wybrzmiewa puenta,
Którą niech każdy z nas zapamięta:
"Gdy chcesz być wesół i zawsze zdrowy
To nie pomoże Ci mleko od krowy!
To, co napędza i Ciebie rusza
To jest cud-nektar od Eugeniusza"! ;-)

2.Monika Dybka z Pysznicy
Mniszek pospolity to ziele wyjątkowe,
nawet święty Eugeniusz daje za to głowę.
Przez wielu za zwykły chwast uważany,
ale na Lubelszczyźnie od wieków poważany.
Miód tam z niego robią,
próbowałam- wyśmienity.
Na deser i na każdą chorobę znakomity.

LAUREACI RYMOWANKI O "OLEJU ROZTOCZAŃSKIM"
1.Bożena Bieranowska-Osowiecka, z miejscowości Stupsk w woj. Mazowieckim
"Z NIM SIĘ UDA"
Mam sklepik z różnościami w samym środku lasu,
Przychodzą do mnie zwierzęta, od czasu do czasu.
Przyszła też niedawno znajoma ropucha,
Rozmawiamy głośno, bo troszeczkę głucha.
Mówi, że ją czeka impreza niemała,
Urodziny męża - okazja doskonała,
Jako gospodyni najlepsza się zaprezentować,
Zebrać same pochwały, warto też spróbować.
"Tylko pomóż, kochana, jak dokonać tego,
By nikt nie zapomniał smaku wyśmienitego".
Ja długo nie myślałam, bo mam ciągle w głowie,
Olej Roztoczański - bardzo cenię sobie.
Mówię więc: "Ropucho, weź koniecznie,
Ten olej do potraw, wyjdzie wprost bajecznie,
Wszystkim wszystko smakować będzie,
O twoim talencie będą mówić wszędzie.
Olej to złocisty, zapach intensywny,
Z nasion rzepaku, z naszej Zamojszczyzny.
Specyficzny klimat, uprawa właściwa,
Na smak i aromat oleju tego wpływa.
Odpowiednia metoda nasion wyciskania,
Jest gwarancją jakości każdego dania.
Olej Roztoczański, zwany też Świąteczny,
Niech to będzie już teraz zakup konieczny.
Niech ten olej w twej kuchni króluje,
Razem z tobą kulinarnych cudów dokonuje!"

2.Krystyna Helt z Wrocławia

Olej roztoczański w mojej kuchni gości
bo on wśród olejów-najwyższej jakości.
Z nasion rzepaku jest produkowany,
którego na Roztoczu rosną całe łany.
Zachęca do kupna złocistym kolorem
a swoisty zapach jest jego walorem.
Kto go jeszcze nie poznał- dużo stracił.
A kto raz spróbował wnet się zatracił.
To olej z tradycjami, niech każdy pamięta.
można go używać na co dzień i od święta!

LAUREACI RYMOWANKI O "SĘKACZU PODLASKIM"
1.Maria Kozłowska z Lublina

"Ballada o sękaczu podlaskim"
wie ,to dzisiaj chłopak
i każda dziewczyna z czego słynie w świecie
podlaska kraina
to miejsce leży
na wschodniej rubieży
do słynnych wypieków
sękacz tu należy
historia wypieku jest bardzo ciekawa
to jest przyjemność i wspólna zabawa
bierzemy jaj czterdzieści i kilogram mąki
tyle samo cukru, masła, ciutkę aromatu
ucieramy ciasto kręcąc do wiwatu
rozpalamy ogień z drzewa brzozowego
umieszczamy rożen, kształtu stożkowego
okręcamy rożen, ciasto nań lejemy
i powoli, wkoło rożki formujemy
wałek się obraca, a ciasto skapuje
i przepiękne kształty jak pędzlem maluje
aromat dochodzi ,aż do skraju wioski
a widok sękacza jest po prostu boski
czas jego pieczenia - to cztery godziny
a dokładny przepis - to sekret rodziny
a kiedy na stole sękacz postawmy
i kilka kwiatuszków do środka wstawimy
tylko tyle mam do powiedzenia
uczta to dla oczu i dla podniebienia

2.Tadeusz Haftaniuk z Chełma

Sękacz Podlaski na balu
Poprosił babkę w Komańczy
Ta mu niegrzecznie odparła
Że z kolczastymi nie tańczy
Cóż mi po Twych obietnicach
Że może być nam jak w niebie
Gdy przez Twe kolce nie mogę
Nijak przytulić do Ciebie

LAUREACI RYMOWANKI O "WĘDLINACH NADWIEPRZAŃSKICH"
1.Aneta Chołżyńska z Lublina

Smakuj życie Mości Panie-
bierz się prędko za śniadanie:
boczuś kusi swym zapachem,
szynka boskim aromatem.
Kiełbas wianek wieńczy szyję....
już wiadomo-po co żyjesz!!
cud Waćpanno-Smakuj życie
wszystko takie smakowite...
Grzańce, naleweczki, miody...
Dodadzą werwy, urody!
zupki, pierogi, forszmaki...
do nieba wznoszą jak ptaki.
Kaszaneczki jak marzenie.........
wszystko w bardzo dobrej cenie!!!
zapraszamy Was serdecznie-
smaki u Nas są bajeczne!!

2.Paweł Bondos z Lublina

rudy chłopczyk zwał się Tadek
na potęgę był niejadek
gdy koledzy jedli z klasy
kręcił nosem na frykasy
mama w kuchni przez dzień cały
przyrządzała mu specjały
nic nie ruszył pół dnia siedział
tato powstał i powiedział
ja to synku zjem kanapkę
Tadzio patrząc złapał chrapkę
kiedy ten był nieopodal
chłopiec złapał ją i pożarł
dziś na stole tej rodziny
nadwieprzański smak wędliny
królem potraw został - basta
apetyczna rewelacja