Podopieczny Bartosza Kizierowskiego po świetnym sezonie, staje się powoli wielką gwiazdą i to nie tylko w środowisku pływackim. Konrad opowiadał o swoich początkach i co go przyciągnęło do tej pięknej dyscypliny sportu.
- I rodzice i babcia i dziadek kibicują i czekają na mój każdy sukces. Mam 22 lata, a pływam już 13-14 lat. Jako 5-latek stawiałem pierwsze kroki na basenie. Ciągnęło mnie do pływania, byłem nim zafascynowany. W końcu mama zabrała mnie na basen, trener wrzucił mnie na głęboką wodę i powiedział, że jak wypłynę to coś z tego będzie. Udało mi się wypłynąć - wspominał Konrad Czerniak, swoje początki na basenie.
- Miałem swoje plany i przemyślenia odnośnie startu w ME, chciałem wykonać wszystkie elementy jak najlepiej, poukładać je w głowie i dobrze wykonać na basenie. W sprincie nie ma czasu na myślenie, trzeba być po prostu pierwszym przy ścianie. Widzę rywali po lewej i prawej, zawsze chcę wygrać, być nieco przed nimi. Ta myśl dodaje mi sił - dodał Czerniak.
- Uczucie po wygranej to jest coś niesamowitego, chciałem wypaść jak najlepiej, pokazać kibicom, że jestem w stanie walczyć i wygrać dla nich medal. W Londynie liczę na dobry występ. Chcę się dobrze przygotować, mieć poczucie, że zrobiłem wszystko jak należy - zakończył.
Przypomnijmy, że w środę (14 grudnia) "Kondziu" udaje się do Stanów Zjednoczonych, bowiem otrzymał on powołanie do reprezentacji Starego Kontynentu na prestiżowy mityng "Duel in the Pool", który rozegrany zostanie w amerykańskim Colorado Springs, na krótkim basenie Georgia Tech Aquatic. Kadra Europy zmierzy się z reprezentacją USA. W składzie gospodarzy również popłyną wielkie gwiazdy, a zabraknie tylko fenomenalnego Michaela Phelpsa.
- Liczę, że Konrad do tej rywalizacji podejdzie poważnie i przyczyni się do utarcia nosa zawsze pewnym siebie Amerykanom. Dla niego będzie to też kolejna okazja, by obyć się z kamerami telewizyjnymi i szumem medialnym, bo ta impreza to wielki show transmitowany na całe Stany Zjednoczone" - powiedział Bartosz Kizierowski, trener Konrada Czerniaka.
Dodajmy, że w reprezentacji Europy oprócz Konrada Czerniaka, znalazło się jeszcze dwóch Polaków: Radosław Kawęcki (Korner Zielona Góra) i Paweł Korzeniowski (AZS AWF Warszawa).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?