Tamtejsi śledczy już od kilku lat prowadzili wielowątkowe postępowanie dotyczące nieprawidłowości w lubelskiej Państwowej Straży Pożarnej. Wcześniej do sądu trafiło już kilka aktów oskarżenia przeciwko naszym funkcjonariuszom. - Akt oskarżenia, który skierowaliśmy w środę do Sądu Rejonowego w Lublinie jest ostatni i kończy całe postępowanie - mówi prokurator Robert Król z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Lublin: zarzut korupcji wobec komendanta straży pożarnej
Listę oskarżonych otwiera Andrzej G. To on, według śledczych, od 6 marca 2000 r. do 26 października 2001 r. jako komendant wojewódzki straży rozkazywał podwładnym strażakom i kandydatom do służby, aby pracowali na budowie jego domu. Jeszcze poważniejsze zarzuty usłyszeli m.in. byli zastępcy wojewódzkiego komendanta straży pożarnej Adam Sz. i Tomasz A. Mężczyźni będą sądzeni za korupcję. Według prokuratury pod koniec 2006 roku przyjęli łapówki za przekazanie sprzętu na rzecz oddziału Ochotniczej Straży Pożarnej. Przed sądem stanie także Wacław M. To on był wójtem gminy, na terenie której działała Ochotnicza Straż Pożarna wspomożona sprzętem z Lublina. Wacław W. odpowie za wręczenie łapówki. Na ławie oskarżonych zasiądą także inne osoby. Są wśród nich oficer komendy wojewódzkiej straży Piotr B., który będzie odpowiadał za nakłanianie innej osoby do podrobienia dokumentów w przetargu na sprzęt, oraz Krzysztof W., były prezes OSP w jednej z miejscowości na Lubelszczyźnie - miał poświadczyć nieprawdę w dokumentach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?