W środę około godz. 17: 00 do jednego z sklepów na Kośminku wszedł mężczyzna. Na czoło miał nasuniętą czapkę, która zakrywała mu także częściowo oczy. Usta schował pod szalikiem.
- Podszedł do właścicielki lokalu i chwycił ją za gardło. Kobieta zaczęła się bronić i szarpać z napastnikiem. Mężczyzna trzymał w ręce nóż, krzyczał, by wydała pieniądze - relacjonuje kom. Renata Laszczka - Rusek z lubelskiej KWP. - 61-latka wołała o pomoc. Jej krzyki usłyszała pracownica sąsiedniego lokalu. Wraz z klientem wbiegli do sklepu by pomóc napadniętej. To spłoszyło napastnika.
W pogoń za napastnikiem ruszył pracownik sąsiedniego sklepu. Mężczyzna dzwonił jednocześnie na policją i na bieżąco informował o kierunku ucieczki sprawcy. 32-letni mieszkaniec Lublina został zatrzymany przy ul. Skośnej.
- Był pijany, miał ponad 1, 6 promila alkoholu - mówi Laszczka - Rusek. - Trafił do policyjnego aresztu. W piątek zostanie doprowadzony do prokuratury. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozić mu może do 15 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?