Koszykarki AZS UMCS Lublin bez trenera Dubielisa

- Każdy szkoleniowiec musi się liczyć z tym, że jego praca jest ryzykowna. W każdej chwili wszystko może się zmienić. Raz się nagle dostaje ofertę, a innym razem traci pracę - wyznaje Dubielis. - Mnie spotkało to drugie i teraz będę miał sporo wolnego czasu, a także odpocznę od tego całego stresu - dodaje szkoleniowiec.

A nerwów było faktycznie dużo. Wyniki zespołu w tym sezonie nie powalają (cztery wygrane, siedem porażek), mimo że klub poczynił znaczące wzmocnienia. Jako pierwsza radykalne kroki podjęła Iwona Godula, która odeszła z drużyny. Do SKKSiedlce mają się udać z kolei Małgorzata Jurkowska oraz Małgorzata Myćka. Nieoficjalnie wiadomo, że siedlecki klub za obie koszykarki zapłaci odpowiedni ekwiwalent. Zarówno Jurkowska, jak i Myćka nie wystąpiły już zresztą w ostatnim, przegranym spotkaniu AZS UMCS w Polkowicach.

Obie strony starają się, aby problemy, które dotknęły klub, nie wyszły poza niego. - Czy to eskalacja konfliktu? Powiem tak: pewne rzeczy załatwia się wewnątrz zespołu i prasa nie jest dobrym miejscem do tego, aby to robić, więc nie chciałbym komentować całej sprawy - zaznacza Dubielis, odnotowując jednak przy tym, że wspomniane kłopoty miały wpływ na atmosferę w drużynie. - Nie było komfortowej sytuacji do pracy, jednak nie było też tragedii - podkreśla trener.

Na razie tymczasowym szkoleniowcem AZS UMCS został Krzysztof Fit, dotychczasowy asystent Andrzeja Dubielisa. Klub nie podaje żadnych konkretnych kandydatur na nowego trenera. Nieoficjalnie mówi się, że chciałby zaproponować tę rolę Wojciechowi Paszkowi. Paszek to twórca sukcesów młodzieżowej Arki Ryki (dzisiaj grającej w drugiej lidze seniorów jako Novum Lublin), obecnie pracujący z młodzieżą w Starcie Lublin.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski