- To był mecz walki, bardzo zacięte zawody o czym niech świadczy dogrywka - ocenia starcie z zespołem z Płocka, Sławomir Depta, trener AZS UMCS, - Spotkanie pewnie mogło się podobać kibicom. W pierwszej części gry dziewczyny popełniły kilka błędów i praktycznie już do końca musiały gonić przeciwniczki. Ostatnie minuty należały już do nas. Czy nie baliśmy się, że kibice nie wytrzymają tej nerwówki? Taki jest sport, a emocje są potrzebne. Chciałbym podziękować naszym fanom za fantastyczny, żywiołowy doping - dodaje Depta.
Miejscowe jako pierwsze wyszły na prowadzenie po rzucie za trzy punkty Karoliny Hajduk, ale potem na parkiecie dominowały przyjezdne. Wygrywały one nawet 16:7. Drugie 10 minut to pościg lublinianek, które dwa razy zbliżyły się na jeden punkt. Do przerwy płocczanki prowadziły 31:30. Po zmianie stron po rzucie Darii Cybulak AZS UMCS prowadził 38:37, ale wynik jeszcze kilka razy się zmieniał. Przed ostatnią odsłoną spotkania było 48:45 dla podopiecznych Sławomira Depty. Po 40 minutach było 60:60 i zwycięzcę miała wyłonić dogrywka. Tą część gry lepiej rozpoczął MON-POL, ale ostatnie słowo należało do gospodyń.
Lublinianki prawie zapewniły sobie utrzymanie, a degradacji unikną cztery pierwsze drużyny. - Chcemy znaleźć się właśnie w pierwszej czwórce, żeby uniknąć dalszego grania. Wydaje mi się, że przy sprzyjających okolicznościach wystarczą nam dwie wygrane, a w mniej sprzyjających warunkach jedno - ocenia Depta sytuację na cztery kolejki przed zakończeniem sezonu.
AZS UMCS Lublin - MON-POL Płock 72:66 (12:18, 18:13 18:14, 12:15 12:6)
AZS UMCS: Kret 17 (1x3), Dąbkowska 14 (1x3), Cybulak 14 (1x3), Kasprzyk 11 (3x3), K. Trzeciak 6, Hajduk 5 (1x3), Buczak 3 (1x3), Szczęśniak 2
MON-POL: Szarzyńska 20 (5x3), Maj 15 (3x3), Morawiec 15, Janas 12, Domańska 2, Sikorska 2, Kutycka, A. Trzeciak, Krzysztofik
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?