Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykówka: Novum Lublin wygrał z AZS Politechniką Rzeszowską

PUKUS
Koszykarze drugoligowego Novum Lublin wygrali drugi mecz w sezonie 2012/13. W niedzielę podopieczni Piotra Karolaka pokonali AZS Politechnikę Rzeszowską 63:61. Goście w bieżących rozgrywkach jeszcze nie wygrali. Mało brakowało, aby Politechnikę do zwycięstwa poprowadził duet Piotr Miś - Rafał Glapiński. Co ciekawe, ten pierwszy występował kiedyś w Lublinie, reprezentując barwy Startu. Lublinianie po dwóch kwartach przegrywali 33:51, ale zademonstrowali skuteczny finisz.

Lublinianie po raz pierwszy w tym sezonie zagrali w hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich 4. Okazało się, że był to udany powrót do starej hali, która przeszła gruntowny remont. Od samego początku spotkania lekką przewagę osiągnęli rzeszowianie (przed tym spotkaniem zajmowali ostatnie miejsce w tabeli), którzy punktowali głównie za sprawą Misia i Glapińskiego. Po pierwszej kwarcie goście prowadzili tylko dwoma oczkami. Drugie 10 minut to popis gości. Tą odsłonę meczu wygrali aż 33:17. Po 20 minutach Miś miał na koncie aż 18 punktów, 12 zbiórek i 3 asysty. Natomiast Glapiński zdobył 11 oczek. Gospodarze zupełnie zawodzili pod koszem przeciwnika, na domiar złego nie funkcjonowała ich defensywa. Pretensji nie można mieć tylko do Michaela Gospodarka, który zdobył 18 punktów. Do przerwy Novum przegrywał aż 33:51.

Druga odsłona spotkania to cztery kolejne punkty zdobyte przez gracza Novum Cezarego Majtykę i dwa oczka uzyskane przez Gospodarka i gospodarze zniwelowali straty do 12 oczek. Na siedem minut przed końcem trzeciej kwarty po dwóch celnych rzutach osobistych Sergiusza Prażmo, Novum przegrywał 42:53. Trener gości poprosił o przerwę na żądanie. Przewaga gości mogła być mniejsza, lecz Gospodarek na dwa rzuty wolne, tylko raz trafił do kosza Politechniki. Ale kilkanaście sekund później ten ostatni trafił za dwa punkty i gospodarze przegrywali już tylko 48:53. Wreszcie zaczęli punktować też pozostali zawodnicy z Lublina. Na 180 sekund przed końcem trzeciej kwarty po dwóch celnych rzutach Dawida Myśliwca było już tylko 50:53. Ale znów Glapiński i Miś powiększyli przewagę gości. Ostatecznie, trzecie 10 minut, zakończyło się wygraną gospodarzy 19:7.

Przed ostatnią kwartą Novum tracił do Politechniki sześć punktów. Lublinianie uparcie gonili przeciwnika i na 6 minut przed końcową syreną po trafieniach Adama Myśliwca był już remis 58:58. Goście przez ponad pięć minut nie oddali ani jednego celnego rzutu. Po kolejnych dwóch rzutach wolnych Adama Myśliwca wreszcie gospodarze wyszli na prowadzenie 60:58. Za chwilę było 61:58, ale do remisu celnym rzutem za trzy punkty doprowadził Glapiński. Goście musieli jednak radzić sobie bez Misia, który popełnił pięć fauli i musiał opuścić parkiet. Jednak taka sama przykrość spotkała lidera gospodarzy - Gospodarka. Zapowiadała się bardzo nerwowa końcówka. Po jednym celnym wolnym Majtyki, Novum prowadził 62:61. Gospodarze ostatecznie wygrali po zażartej walce 63:61.

Novum Lublin - AZS Politechnika Rzeszowska 63: 61 (16:18 17:33 19:7 11:3)
Novum: S. Prażmo 5, A. Myśliwiec 11, Adameczek 0, P. Gospodarek 2, Wiśniewski 0, Majtyka 8, Szadura 3, Beczek 0, Karolak 4, Krzeszowski 0, M. Gospodarek 19, D. Myśliwiec 11
Politechnika: Brud 0, Banyś 5, Biela 7, Dworak 0, Sowa 0, Miś 19, Osiniak 6, Żmudka 0, Kielar 4, Bielecki 2, Glapiński 18,

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski