- Mam nadzieję, że tak się stanie - mówi Paweł Turkiewicz, trener czerwono-czarnych. - Gramy po to, żeby sprawić radość naszym kibicom, a wygrać, żeby nabrać większej pewności przed kolejnymi spotkaniami.
Wikana Start, mimo że ostatnio przegrywa, to prezentuje niezły basket, ale nie przekłada się to na większe zdobycze punktowe. - W Sopocie i Zielonej Górze chłopacy pokazali, że potrafią grać w koszykówkę. Niestety, w pewnym momencie zespół stawał - mówi Turkiewicz. - Dlaczego? Wydaje mi się, że brakuje nam ekstraligowego doświadczenia. W ostatnim meczu prowadziliśmy szesnastoma oczkami, ale nagle chłopcy zaczęli uciekać od odpowiedzialności, każdy patrzył na kolegę - dodaje.
Turkiewicz podkreśla, że w jego zespole jest duży potencjał i postara się go jak najszybciej wyzwolić. - Polacy muszą wziąć ciężar gry na swoje barki. Stać ich na to - mówi. - Tym bardziej że nie ma jakiejś szczególnej presji na wynik (Wikana Start ma zapewniony udział w kolejnych rozgrywkach TBL, ponieważ nikt nie spada - red). Energa to doświadczona drużyna, w składzie której wyróżniają się nasi rodacy, chociażby Karol Gruszecki. W ich szeregach bryluje również mający za sobą występy w Eurolidze Jerel Blassingame, ale jesteśmy w stanie podjąć z nimi walkę. Wierzę w swój zespół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?