- Wprawdzie będzie to pewna oszczędność, ale ludzie jeszcze czekają na obniżenie kursu - mówi pracownica jednego z kantorów.
Lublinianie dość powściągliwie zareagowali na informację o podpisaniu tzw. ustawy antyspreadowej, która wejdzie w życie we wrześniu. Ma ona umożliwić kredytobiorcom ominięcie bankowej marży przy przeliczaniu waluty (tzw. spreadu) poprzez wymianę pieniędzy w kantorach. Największy plus tego rozwiązania to oszczędność. Szturmu na lubelskie kantory jednak nie ma.
- Pewnie, że się martwię tą podwyżką, bo miesięczna rata skoczyła mi do góry o 30 procent. Nie będę jednak wykonywał nerwowych ruchów, ponieważ prędzej czy później frank i tak zaliczy solidny spadek - mówi pan Paweł z Lublina, który spłaca kredyt hipoteczny. I dodaje, że nie ma zamiaru korzystać z dobrodziejstw nowych regulacji prawnych.
- Oszczędność jest spora, bo przy obecnym kursie można zaoszczędzić nawet 100 zł na 1000 frankach. Jest to jednak dodatkowe zawracanie głowy i na pewno nie wszyscy będą mieli na to czas - mówi pracownica kantoru Grażyna przy ul. Peowiaków. - Jak dotąd klienci nie rzucili się na franka. Ludzie czekają na dalszy spadek kursu.
Wzmożonego zainteresowania "szwajcarem" nie zauważył również Jacek Basaj z kantoru J&M w CH Plaza, mimo że w czwartek frank potaniał aż o 30 groszy. Teraz jego cena kształtuje się na poziomie 3,70-3,80 zł. - Mamy zapas tej waluty, ale o wielkim szturmie klientów na pewno nie można mówić. Owszem, ludzie interesują się, ale bardziej przekłada się to na pytania, jak to będzie w przyszłości - mówi Basaj.
Podobna sytuacja jest w pozostałych lubelskich punktach wymiany walut.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?