Kryzysy to niebezpieczeństwa, ale też okazje. Czy potrafimy wyciągać z nich wnioski?

Materiał informacyjny XXXII Forum Ekonomiczne
Czy kryzysy mogą mieć pozytywne skutki? Okazuje się, że jeśli tylko nauczymy się wyciągać wnioski i odpowiednio adaptować do sytuacji - na pewno. Właśnie wyzwania związane z kryzysami stały się tematem debaty podczas jednego z paneli Forum Ekonomicznego w Karpaczu.

W ostatnich latach świat zmagał się już z kilkoma kryzysami, które wstrząsnęły poczuciem bezpieczeństwa milionów ludzi. Pandemia Koronawirusa, agresja Rosji na Ukrainę, rosnąca inflacja - to kilka z nich. I to właśnie kryzysy były tematem jednego z paneli zorganizowanych podczas 32. Forum Ekonomicznego w Karpaczu - a konkretnie wyzwania gospodarcze związane z nimi.

Dyskusję poprowadziła Hanna Cichy, Starsza Analityczka ds. Gospodarczych w Polityka Insight. W debacie, jako paneliście, brali udział: Katarzyna Dubno, Jakub Kiwior, Grzegorz Kądzielawski, Peter Kremský ze Słowacji, Paul Ross z USA oraz Yaser Faquih z Arabii Saudyjskiej.

Dosyć spokojne podejście do wydarzeń z ostatnich lat miał słowacki poseł Peter Kremsky.

Historia jest pełna kryzysów i pokazała nam, że one zawsze pchały ludzkość do przodu. Ostatnich lat nie odbierałbym jako ogromnej katastrofy. Żyjemy w czasach mass mediów, które ze wszystkiego robią wielkie wydarzenia. Kryzysy są częścią historii. Czego mogliśmy się nauczyć na przykład po pandemii, to szybkiej reakcji na wydarzenia oraz nie doprowadzania do paniki. Wszystkie kryzysy mogą prowadzić do okazji, które trzeba umieć wykorzystać – mówił Peter Kremsky.

Taką okazję na pewno zauważono w branży farmaceutycznej, która w dobie pandemii koronawirusa i związanej z nim przerwy w łańcuchu dostaw, stanęła przed dużym wyzwaniem. Ze względu na te właśnie przerwy pojawiły się obawy, czy wystarczy substancji aktywnych do produkcji leków, a nawet materiałów do produkcji opakowań.

– _Te substancje aktywne w większości sprowadzane są z Chin oraz Indii. W momencie pandemii na branże padł strach, ponieważ wraz z przerwą w łańcuchu dostaw istniało realne zagrożenie produkcji leków. Na szczęście taki scenariusz się u nas nie sprawdził. Uratował nas duży zapas tych substancji. To, czego się z tego nauczylliśmy, to jeszcze większy nacisk na zwiększenie zapasów wszystkiego _– wyjaśniła Katarzyna Dubno z Adamed Pharma.

Problemy spowodowane pandemią uświadomiły branży farmaceutycznej, że tak strategiczny element, jak produkcja substancji aktywnych, powinien powrócić do Europy. Nowelizacje przepisów w Polsce postawiły już ku temu pierwszy krok. Trwają również prace nad tą kwestią w całej Unii Europejskiej.

Ubiegłoroczny kryzys nawozowy zmienił też postrzeganie tej branży. W ostatnich latach dzięki staraniom Grupy Azoty ich działalność została uznana za strategiczną. Nic dziwnego, ponieważ nawozy związane są bezpośrednio z rolnictwem, od którego zależy przecież jedna z najważniejszych rzeczy w społeczeństwie - dostawy żywności. Sporym wyzwaniem samym w sobie, w czasach kryzysu, jest połączenie interesów biznesowych, ale też społeczna odpowiedzialność za taką branżę strategiczną. Mówił o tym Grzegorz Kądzielawski, wiceprezes zarządu Grupy Azoty.

Z jednej strony prowadzimy biznes i musimy o niego zadbać. Z drugiej strony mamy świadomość tego jak ważną rolę odgrywa nasza branża. W dobie kryzysu i ogromnego zwiększenia kosztów surowców do produkcji trzeba było podjąć decyzję o chwilowym wstrzymaniu produkcji, ale też zadbaliśmy o to, żeby nie doprowadzić do sytuacji gdy zabraknie nawozów. I tego właśnie udało się nam uniknąć – mówił Kądzielawski.

W trakcie panelu podjęto również takie tematy jak używanie paliw kopalnych. Gość forum ze Słowacji przyznał, że nie rozumie działań na rzecz całkowitej rezygnacji z nich. Peter Kremsky stwierdził, że w dzisiejszych czasach nie spodziewał się zakazywania technologii.

Mam wrażenie, że jesteśmy na tym etapie rozwoju, że w Europie sami musimy tworzyć sobie problemy. Jak chociażby zakaz używania paliw kopalnych. To przede wszystkim limituje mobilność zwykłym ludziom, a w kwestii zanieczyszczeń są większe problemy niż auta na benzynę – przyznał Kremsky.

Kwestię podejścia do ekologii i zanieczyszczeń poruszył też w swojej wypowiedzi Yaser Faquih z Ministerstwa Gospodarki i Planowania Arabii Saudyjskiej. Zwrócił uwagę na problem podejścia bogatszej części świata, która nie zauważa problemu z globalnej perspektywy.

Trzeba na to wszystko spojrzeć kolektywnie, globalnie. Nie możemy mówić o ekologii w regionie, gdy na całym świecie trzy miliardy ludzi żyją na granicy bezpieczeństwa energetycznego i muszą palić niezbyt czystymi źródłami aby ugotować obiad. Wysyła się niebezpieczne odpady i śmieci z krajów bogatych, do biedniejszych, chociażby w Afryce, a potem poucza się te kraje o ekologii – mówił.

Generalnie uczestnicy panelu zgodzili się co do tego, że z kryzysów różnego rodzaju można wynieść nauki, które ostatecznie przyniosą pozytywne skutki. I to jest właśnie zadanie dla rządzących - umiejętne wykorzystanie tych doświadczeń i przygotowanie się na kolejne kryzysy.

Więcej informacji: XXXII Forum Ekonomiczne w Karpaczu (forum-ekonomiczne.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kryzysy to niebezpieczeństwa, ale też okazje. Czy potrafimy wyciągać z nich wnioski? - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski