Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Łyżwa poprowadził Azoty Puławy do zwycięstwa w Elblągu

know
Krzysztof Łyżwa, rozgrywający Azotów Puławy
Krzysztof Łyżwa, rozgrywający Azotów Puławy Fot. Lukasz Kaczanowski
Piłkarze ręczni z Puław szybko otrząsnęli się po porażce w Płocku. W siódmej serii spotkań Azoty odniosły szóste zwycięstwo, wygrywając w Elblągu z zespołem Mebli Wójcik 31:26. Gości do zwycięstwa poprowadził Krzysztof Łyżwa, autor dziewięciu bramek.

Elblążanie wrócili do własnej hali po serii czterech spotkań wyjazdowych, ale powrót okazał się mało przyjemny. – Od początku meczu musimy udowadniać, że jesteśmy zespołem lepszym – zapowiadał przed meczem skrzydłowy Azotów, Adam Skrabania. I tak też puławianie zrobili, rozpoczynając grę od dwóch bramek Krzysztofa Łyżwy.

Rozgrywający Azotów zdobył cztery z sześciu pierwszych bramek swojego zespołu. Gospodarzom udało się wyrównać (5:5 i 6:6), ale po trafieniach Michała Kubisztala i Przemysława Krajewskiego puławianie ponownie wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali do końca spotkania.

Dodatkowo w 17. minucie zespół z Elbląga stracił swojego najlepszego strzelca. Mikołaj Kupiec sfaulował Krajewskiego za co sędziowie od razu pokazali mu czerwoną kartkę.

Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 15:12 dla Azotów, a przypominała pojedynek rzutowy dwóch duetów. W ekipie z Puław 10 bramek rzucili wspólnie Łyżwa i Rafał Przybylski. Natomiast w miejscowej drużynie osiem trafień mieli Marcin Szopa i Bartosz Janiszewski.

Na początku drugiej części goście zdołali powiększyć przewagę. Tym razem do bramki rywala trafiali skrzydłowi – trzy razy Jan Sobol i raz Adam Skrabania. W 37. minucie Azoty wygrywały 19:14.

Gospodarze podjęli jeszcze walki i na niespełna kwadrans przed zakończeniem potyczki przegrywali różnicą tylko trzech bramek. Ale poprawa gry w defensywie pozwoliła Azotom w krótkim czasie powiększyć przewagę do sześciu trafień – 25:19. I była to najwyższa przewaga podopiecznych trenera Marcina Kurowskiego.

Meble Wójcik Elbląg – Azoty Puławy 26:31 (12:15)
Meble Wójcik: Dudek, Fiodor – Moryń 8, Szopa 5, Janiszewski 5, Tórz 3, Żółtak 3, Nowakowski 2, Dorsz, Kupiec, Malczewski. Kary: 8 min. Trener: Jacek Będzikowski.
Azoty: Bogdanov, Koshovy – Łyżwa 9, Przybylski 6, Skrabania 4, Sobol 4, Kubisztal 2, Kowalczyk 2, Krajewski 1, Prce 1, Petrovsky 1, Kuchczyński 1. Kary: 10 min. Trener: Marcin Kurowski.
Sędziowali: Bartosz Leszczyński i Marcin Piechota (Płock)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski