Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Żuk o rozwoju Lublina: Miasto inwestuje, a bezrobocie spada

jaxa
Jaxa
Liczba pracujących - 122 tysiące, stopa bezrobocia - 6 procent, wartość miejskich inwestycji w ciągu ostatnich ośmiu lat - 3,5 mld zł. Ratusz chwali się rozwojem Lublina.

- Pożyczaliśmy środki na inwestycje, ale przeznaczaliśmy je wyłącznie na budowę silnego Lublina, atrakcyjnego dla inwestorów i przyjaznego mieszkańcom - podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. W czwartek odbyło się pierwsze z czterech spotkań poświęconych wykonaniu budżetu Lublina za ub. rok. O realizacji budżetu z 2017 r. radni będą debatować na czerwcowej sesji. Zdecydują też wówczas o udzieleniu lub nie absolutorium prezydentowi Lublina. Patrząc jednak na układ głosów, „w ciemno” może założyć, że Żuk absolutorium uzyska.

Podsumowanie przedstawione dziennikarzom - chodziło o sferę pracy i przedsiębiorczości - nie dotyczyło jednak tylko 2017 r., ale obejmowało osiem lat rządów Krzysztofa Żuka w Lublinie.

- W 2010 r. praktycznie nie istnieliśmy na polskiej mapie lokalizacji inwestycji gospodarczych. Teraz konkurujemy z Poznaniem, Gdańskiem, Katowicami. Ale nie tylko. Jeśli chodzi o branże informatyczne, naszymi rywalami są Sofia, Bukareszt czy Debreczyn - mówił Mariusz Sagan, dyrektor Wydziału Strategii i Obsługi Inwestorów UM Lublin.

Żuk chwalił kondycję gospodarczą Lublina. - Stopa bezrobocia w Lublinie to sześć procent. Jest najniższa od 1989 roku - wskazał Żuk. I dodał: - W ciągu ostatnich ośmiu lat powstało osiem tysięcy nowych miejsc pracy w branżach priorytetowych. Tym samym to, co zapisaliśmy w strategii rozwoju Lublina stało się faktem.

Od 2010 r. Lublin wydał na inwestycje 3,5 mld zł. - Ale do tego trzeba jeszcze dodać 500 mln zł, które wydały nasze spółki komunalne - uzupełniał Żuk.

Pieniądze trafiły na „otwarcie komunikacyjne Lublina”, m.in. drogi, lotnisko, ale też uzbrojenie terenów pod inwestycje, m.in. Specjalną Strefę Ekonomiczną. - 100 milionów złotych, które wydaliśmy na uzbrojenie strefy „odzyskaliśmy” w opłatach od przedsiębiorców już w 2016 roku - przyznał Żuk.

Na zmianach zyskują, jak podkreśla prezydent Lublina, mieszkańcy. - Przeciętne wynagrodzenie wzrosło z 3,4 tys. zł w 2010 r. do 4,1 tys. zł. Przy czym ta ostatnia kwota dotyczy 2016 r., więc w 2018 jest na pewno sporo wyższa - dodawał Żuk.

Lublin planuje kolejne inwestycje „gospodarcze”, m.in. chodzi o rewitalizację obszaru dawnej fabryki samochodów przy ul. Mełgiewskiej. - Na poprawę infrastruktury potrzeba ok. 100 mln zł - szacował Żuk.

Ratusz zakłada, że liczba inwestorów, m.in. firm produkcyjnych, zwiększy się w Lublinie po zakończeniu przebudowy dróg łączących Lublin z Warszawą. - Otwarcie trasy ekspresowej S17 łączącej się z autostradą A4 spowoduje napływ inwestorów - podkreślał Sagan.

W ciągu ostatnich 8 lat dług Lublina wzrósł o 650 mln zł (na koniec 2018 r. sięgnie 1,46 mld zł). - Każda pożyczona złotówka tworzy majątek miasta o wartości 3 złotych - stwierdził Żuk.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz też: Reprezentacja Polski awansowała o dwa miejsca w najnowszym rankingu FIFA. "Wychodząc na boisko, nie ma on znaczenia" /x-news/

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski