- Pociągnie on za sobą dodatkowe nakłady finansowe związane z faktem przeniesienia zajęć praktycznych z kształcenia podyplomowego do kształcenia objętego tokiem studiów - uważa prof. Andrzej Drop, rektor uczelni. - Skutki finansowe reformy może jedynie złagodzić większa dotacja ministerialna.
Czytaj nasz serwis STUDENTOWO
Według wstępnych szacunków, podwoi się koszt kształcenia na uczelni. - Studenci pierwszego roku, których obejmuje reforma, mają więcej zajęć praktycznych, a mniej teoretycznych. Niektóre zajęcia już odbywają się dla dwóch roczników równocześnie - wyjaśnia dr Włodzimierz Matysiak, rzecznik UM.
Kolejny wymóg to zmniejszenie liczebności grup studenckich. Obecnie zajęcia kliniczne odbywają się w grupach 5-osobowych. - Za 3-4 lata dla obecnych studentów pierwszego roku stworzymy grupy 2-, 3-osobowe. Wtedy też będziemy musieli zatrudnić więcej nauczy-cieli akademickich - podkreśla dr Matysiak. To wiąże się także z koniecznością zakupu dodatkowego sprzętu i aparatury medycznej. Dlatego uniwersytet zamierza wybudować centrum dydaktyczno-symulacyjne. Szacunkowy koszt tej inwestycji to ok. 45-55 mln zł.
W tym ośrodku znajdą się fantomy umożliwiające wykonywanie ćwiczeń symulujących procedury medyczne na pacjencie. Według wstępnych założeń, siedziba centrum znajdzie się w kampusie przy ul. Chodźki.
Uczelnia liczy na pomoc finansową ministerstwa zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?