Lubartów. Urzędnik ze starostwa powiatowego usłyszał zarzut posiadania narkotyków

- 23 listopada około południa otrzymaliśmy informację o tym, że na terenie starostwa powiatu lubartowskiego przebywa pracownik, który może mieć przy sobie środki odurzające. Funkcjonariusze udali się na miejsce i potwierdzili, że mężczyzna posiada przy sobie narkotyki. 46-latek został zatrzymany - powiedziała Kurierowi sierż. sztab. Jagoda Stanicka, oficer prasowy KPP w Lubartowie

Mundurowi znaleźli narkotyki również w domu urzędnika. Substancje zostały zabezpieczone do dalszych badań.

Starosta lubartowski Tomasz Marzęda potwierdził, że w budynku urzędu doszło do takiego zdarzenia.

- W środę u jednego z naszych pracowników stwierdzono w trakcie pracy, że jest odurzony narkotykami. Mnie nie było wtedy na miejscu, ale sekretarz postanowił przebadać tego pana, wezwał policję. Policja to potwierdziła, sprawę przejęły organy ścigania – powiedział PAP.

Jak podało Radio Zet, zatrzymanym urzędnikiem jest Krzysztofa Ż., radny miejski klubu PiS z Lubartowa.

Tych doniesień nie chce komentować starosta Marzęda:

- Potwierdzam, że jest to pracownik urzędu, ale nie potwierdzam, że jest to miejski radny – oświadczył PAP.

Po wczorajszym posiedzeniu Komitetu Politycznego PiS o sprawę zostali zapytani politycy partii rządzącej.

- Jeżeli to się potwierdzi, to z pewnością działania przewidziane w statucie zostaną podjęte. Przyjrzymy się tej sprawie - stwierdził Radosław Fogiel.

Jednocześnie dodał, że nie ma dokładnej wiedzy o zdarzeniu.