Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelscy przewodnicy oprowadzali po zakątkach miasta (ZDJĘCIA)

Kamil Olszewski
Lubelscy przewodnicy oprowadzali po zakątkach miasta
Lubelscy przewodnicy oprowadzali po zakątkach miasta Małgorzata Genca
Chętnych do darmowego zwiedzania lubelskich zabytków nie brakowało. To już szósty rok z rzędu, kiedy lubelscy przewodnicy oprowadzali chętnych po zakątkach miasta. Tym razem była to okazja do zaznajomienia się z historią bazyliki i klasztoru oo. Dominikanów oraz kościoła i klasztoru pobrygidkowskiego.

-Międzynarodowy Dzień Przewodnika Turystycznego jest naszym świętem, a jednocześnie coroczną możliwością zapoznania zainteresowanych z ciekawymi miejscami naszego miasta - mówi Maria Wiśnioch, prezes zarządu Koła Przewodników PTTK w Lublinie. - Co roku towarzyszy nam mnóstwo osób. Dzisiaj szacujemy, że jest to około 150 zwiedzających.

Wśród miłośników historii zebranych w sobotnie przedpołudnie przed Trybunałem Koronnym, dominowali głównie starsi ludzie. Wielu z nich to Lublinianie, ale byli również przyjezdni, dla których dzień ten stanowił niepowtarzalną okazję do poznania historii miasta.

-Wcześniej w życiu nie było czasu na zwiedzanie. Teraz nadrabiam te zaległości i postanowiłem zwiedzić lubelskie zabytki oraz cały tutejszy region, który poza Kazimierzem i Nałęczowem najmniej znam - przyznaje Wojciech Wiejak.

Wycieczka pod hasłem "Nowy blask starego piękna" rozpoczęła się od zwiedzania Bazyliki oo. Dominikanów. Miejsce to było wielu dobrze znane, jednak tylko nieliczni mieli wcześniej możliwość zajrzeć do znajdującego się obok klasztoru oraz poznać dzieje i skarby zgromadzone przez lubelski zakon. Wrażenie, jakie robiły na odwiedzających zbiory Dominikanów, najlepiej oddawały cisza i zaciekawienie, które cały czas towarzyszyło opowiadaniom przewodnika. Nie mniejszym zainteresowaniem cieszył się kościół pobrygidkowski. Niektórzy zwiedzający mieli w nim nawet specjalnie upatrzone miejsca, dla których zdecydowali się wziąć udział w proponowanej wycieczce. Sporym zainteresowaniem cieszyły się krypty świątyni.

Idei poznawania lubelskich zakątków towarzyszyły głosy uznania i aprobaty ze strony zwiedzających, ale także smutku, że okazji do tego jest tak niewiele.

-Swego czasu takich wycieczek odbywało się sporo. Można było w ten sposób obejść cały Lublin. Czasy się zmieniły, ale cieszę się, że idea jest kontynuowana. Świetna sprawa - tak podsumowuje spędzoną sobotę Mirosław Boroń.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski