Lubelscy radni dołączyli do obrońców siedemnastki

Z projektu Programu Budowy Dróg Krajowych wynika, że budowa odcinka trasy ekspresowej nr 17 od Lublina (węzeł Witosa) do Kurowa, razem z północno-wschodnią obwodnicą Lublina, ruszy najprawdopodobniej dopiero po 2013 r. A według pierwotnych planów, do tego czasu nowa droga miała już służyć kierowcom.

- Włączamy się tym samym w głos wszystkich tych środowisk, które już walczą o szybką przebudowę trasy S17 - podkreślał Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublin.

Stanowisko lubelskich radnych trafi do premiera Donalda Tuska oraz ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka. Rajcy zapowiedzieli, że jeśli decyzje rządu będą niekorzystne dla S17 to podobny protest skierują do Komisji Europejskiej.

Czytaj także
Ludzie Palikota zablokują "siedemnastkę"
Lubelscy przedsiębiorcy walczą o trasę S-17
Hetman i Żuk: Złożymy skargę do Komisji Europejskiej
Cezary Grabarczyk w Lublinie: ekspresówka będzie budowana

STANOWISKO RADY MIASTA LUBLIN
Jako reprezentanci mieszkańców Lublina zdecydowanie protestujemy przeciwko przedstawionej przez Ministerstwo Infrastruktury propozycji zmian w "Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 - 2015", wykluczającej w najbliższych latach wybudowanie drogi ekspresowej S-17, wraz z częścią obwodnicy naszego miasta. Na inwestycję tę, szczególnie na jej fragment zawierający obwodnicę, czekamy od wielu lat i mieliśmy nadzieję, że i nam dana będzie w końcu szansa na normalny - porównywalny z innymi regionami Polski - rozwój. Nadzieje te znowu okazały się płonne. Znowu musimy godzić się z przykrą prawdą, że władze centralne nie przywiązują właściwej wagi do potrzeb Lubelszczyzny i jej mieszkańców. Jak bowiem mamy starać się o ulokowanie intratnych dla miasta inwestycji, jak współpracować z naszymi partnerami z kraju i zza wschodniej granicy nie mając połączeń drogowych odpowiedniej kategorii i przepustowości? Jak podnosić jakość i bezpieczeństwo życia na Lubelszczyźnie? Jak budować w społeczeństwie wiarę, że wybrane demokratycznie władze nie tylko deklaratywnie, ale faktycznie przywiązują wagę do równomiernego, spójnego z resztą kraju rozwoju obszarów wschodnich?

Decyzja o odłożeniu na bliżej nieokreśloną przyszłość budowy drogi S-17 pozostawia te pytania bez odpowiedzi i jest w naszym mniemaniu działaniem przekreślającym rozwój Lublina i Lubelszczyzny.
Zwracamy się zatem z apelem o wycofanie się z tej ze wszech miar niekorzystnej dla nas decyzji i utrzymanie budowy drogi S-17 w "Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011 - 2015".
Stanowisko to kierujemy do Prezesa Rady Ministrów, Pana Donalda Tuska oraz Ministra Infrastruktury, Pana Cezarego Grabarczyka.