– Lubelska Karta Miejska wkracza w etap realizacji. Rozpoczynamy konkretne działania, które pozwolą mieszkańcom dołączyć do programu i korzystać ze zniżek, m. in. w transporcie publicznym oraz w kulturze, sporcie czy edukacji - mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublin.
Od piątku (31 lipca) rusza nabór wniosków o „przyznanie” Lubelskiej Karty Miejskiej. Przy czym nie będzie to odrębny dokument.
- Nie będzie miała żadnego fizycznego znacznika, żadnego znaku graficznego – mówi Beata Stepaniuk Kuśmierzak, zastępca prezydenta Lublina.
LKM będzie „wczytana” na Kartę Biletu Elektronicznego, czyli nośnika biletów na przejazdy komunikacją miejską. Wnioski o LKM będzie można składać w punktach obsługi ZTM lub ratuszowych BOMach. Wydanie znacznika obędzie się wówczas „od ręki”.
Nie wszyscy jednak mają Kartę Biletu Elektronicznego. Nie potrzebują jej np. uczniowie czy seniorzy, którzy nie płacą za przejazdy autobusami i trolejbusami miejskimi. Aby korzystać z pakietu zniżek i ulg „ogólnomiejskich” będą musieli wyrobić taki „plastikowy bilet”. Trwa to pięć dni. Następnie dopiero będą mogli wystąpić o znacznik LKM.
- Ideą Lubelskiej Karty Miejskiej, poza systemem premiowania, jest także budowanie więzi z miastem i pozyskiwanie nowych mieszkańców. Dziękuję wszystkim, którzy płacą podatki w Lublinie, przyczyniając się w ten sposób do wzrostu dochodów miasta i jego rozwoju – podkreśla Żuk.
To podatki w głównej mierze decydują o tym czy możemy otrzymać Lubelską Kartę Miejską. Mogą o nią wystąpić ci, którzy rozliczają PIT w Lublinie jako mieszkańcy miasta, ponadto osoby płacące podatek rolny na mocy decyzji prezydenta Lublina oraz otrzymujący świadczenia z MOPR. – Do programu są włączone również dzieci tych osób do ukończenia 18 lat a w przypadku nauki do 26 roku życia – precyzuje Stepaniuk–Kuśmierzak.
LKM to przede wszystkim możliwość korzystania z ulg i zniżek. Gdzie? Np. MOSiR oferuje dla posiadaczy karty 10 procentową zniżkę na wejściówki do swoich obiektów np. Aqua Lublin, pływalnia przy Łabędziej.
10 proc. ulga przysługiwać będzie też przy zakupie biletów na miejskie imprezy kulturalne. – Wśród partnerów akcji są też kluby sportowe – dodaje Stepaniuk-Kuśmierzak.
Największym „bonusem” jest jednak uniknięcie podwyżek cen za bilety okresowe w komunikacji miejskiej. Ci, którzy nie będą mieli Lubelskiej Karty Miejskiej zapłacą za nie o 25-33 proc. więcej. – Np. 30 dniowy bilet na wszystkie linie dla posiadacza LKM dalej będzie kosztował 92 zł, a dla pasażerów, którzy karty nie będą mieli proponujemy aby było to 119 zł, czyli 27 złotych więcej – mów Grzegorz Malec, dyrektor ZTM Lublin.
Nad uchwałą w sprawie nowych ceny przejazdówek lubelscy radni mają debatować 3 września. – Nowy taryfikator wszedłby w życie najwcześniej w pierwszej dekadzie października – ocenia Malec.
„Podwójnego” taryfikatora nie będzie dla biletów jednorazowych.
Obecnie z Karty Biletu Elektronicznego korzysta ok. 80 tys. pasażerów. LKM będzie ważna do końca 2021 r. Później zastąpi ją system Lubelskiego Biletu Karty Aglomeracyjnej (LUBIKA).
- Święcenie pojazdów przed jednym z lubelskich kościołów
- Żniwowanie w skansenie. Kosy i sierpy poszły w ruch
- Leżą, śpią i są śliczne. Cudowne koty naszych Czytelników
- Spacerkiem po Kalinie. Mówią o niej „stolica" Lublina
- Złota 44. Najdroższe mieszkanie w Polsce - sprzedane
- To największa „zielona” inwestycja Lublina. Co się zmieniło?
iPolitycznie - Dominik Tarczyński - skrót 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?