Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelski Uniwersytet Trzeciego Wieku ma już ponad 800 studentów

Kamil Kudyba
Kamil Kudyba
Ponad 800 seniorów studiuje w Lubelskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku. Zajęcia są dla nich nie tylko sposobem na zabicie czasu, ale przede wszystkim okazją do rozwoju i realizowania pasji. Jest to również ich "bunt" przeciwko postrzeganiu starości jako wyłącznie okresu marazmu.

Są nietypowymi studentami. Z niecierpliwością czekają na kolejne zajęcia i wykłady, pilnie przygotowują się do zaliczeń i z ciekawością chłoną przekazywaną wiedzę. Na dodatek żywo angażują się w życie swojej uczelni i współstudentów traktują jak bliskich przyjaciół, partnerów a nie konkurencję. Jest jeszcze jedna, zasadnicza cecha, która odróżnia ich od klasycznych żaków - wszyscy są już w wieku emerytalnym.

Mowa o słuchaczach z Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - Jesień życia powinna mieć kolor żywego złota - zaznaczała w czasie inauguracji roku akademickiego Małgorzata Stanowska, kierowniczka LUTW. - Zamiast wsłuchiwać się w to, co nas boli, powinniśmy wszyscy szukać nowych dróg, rozwiązań, zainteresowań i każdą chwilę naszego życia wykorzystywać jak najlepiej.
Apelu tego nie trzeba dwa razy powtarzać słuchaczom LUTW. Większość z nich zapisała się na zajęcia z czystej ciekawości, a dzisiaj ze zdumieniem stwierdza, że od tego czasu minęło już kilka ładnych, pożytecznie spędzonych lat.

- Okres pracy zawodowej mam już za sobą, dzieci podrosły i wyjechały daleko. Jak kiedyś brakowało czasu na wszystko, tak teraz mam go aż nadto i to właśnie dla zabicia pustych godzin zapisałam się na zajęcia. Bardzo mi się spodobało i... przychodzę na wykłady już od ośmiu lat - śmieje się Krystyna Mroczek, jedna ze słuchaczek LUTW. - Szczególnie podobają mi się zajęcia z gimnastyki tai-chi i wykłady o zdrowiu. Jest to wspaniała okazja dla osób w moim wieku, żeby stale poszerzać swoje horyzonty i realizować takie plany, na które dawniej nie znajdowałam czasu. To znacznie lepsze niż gnuśnienie w domu i ciągłe narzekanie.

Program studiów w Uniwersytecie Trzeciego Wieku jest bardzo bogaty i dopasowany do potrzeb oraz możliwości seniorów. Są zajęcia ruchowe, takie jak gimnastyka tai-chi i nordic walking, jak również wykłady tematyczne. Dotyczą między innymi ochrony zdrowia, historii sztuki czy otaczającej nas przyrody.

- Kiedy uniwersytet powstawał, mieliśmy do zaoferowania głównie wykłady, teraz proponujemy lektoraty, zajęcia z komputerem czy ruchowe. Chcemy iść z duchem czasu i jak najlepiej realizować naszą główną ideę, czyli aktywizowanie seniorów i sprzeciwianie się ich marginalizacji w społeczeństwie - zaznacza Małgorzata Stanowska.

Jednak nie samą nauką student senior żyje. Wszak okres studiów jest najlepszym okresem na zawiązywanie nowych znajomości. - Wszyscy jesteśmy w podobnym wieku, mamy podobne zainteresowania, świetnie się dogadujemy i często nie ograniczamy kontaktów ze sobą tylko do zajęć. Wspólnie jeździmy na wycieczki, odwiedzamy się i pomagamy sobie nawzajem - mówi Halina Sidor, od trzech lat słuchaczka LUTW.

- Grupy są świetnie zgrane i zintegrowane. Uczyć takie osoby to czysta przyjemność - potwierdza Wiktor Baruch, lektor języka angielskiego.
Oprócz spotkań czysto towarzyskich, seniorzy znajdują również chęci , żeby poświęcić swój czas osobom potrzebującym.

- Nasi słuchacze działają w klubach wolontariuszy na Bronowicach i LSM. Z ich pomocy korzystają głównie osoby starsze, niepełnosprawne oraz dzieci z ubogich rodzin. Wspólnie przygotowują festyny, prowadzą zajęcia aktywizujące czy też organizują doraźną pomoc dla konkretnych osób - wylicza Małgorzata Stanowska.

Lubelski Uniwersytet Trzeciego Wieku działa w Lublinie od 26 lat. Patronują mu wszystkie publiczne uczelnie w mieście.

- Ideę uniwersytetu wspieramy nie tylko sercem, ale i konkretnymi działaniami. Nasi naukowcy prowadzą dla seniorów wykłady, spotkania i zawsze spotykają się z ciepłym odbiorem oraz ogromnym zainteresowaniem poruszanymi kwestiami. Uważam, że takie inicjatywy trzeba popierać. Jest to świetny sposób spędzenia czasu, kiedy jesteśmy już na emeryturze - uważa Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka UMCS.

Studia w LUTW są płatne, ale czesne jest dostosowane do możliwości finansowych emerytów.
- Roczna opłata to 100 zł plus 60-100 zł za zajęcia gimnastyczne i na pływalni. Jesteśmy organizacją non profit i chcemy, żeby jak najwięcej osób mogło skorzystać z oferty naszej uczelni - mówi Małgorzata Stanowska.

Więcej o studentach LUTW przeczytasz w piątkowych, papierowych wydaniach "Magazynu" Kuriera Lubelskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski