Do pożaru doszło w środę w godzinach porannych na terenie gminy Dzierzkowice. Jak udało się wstępnie ustalić, dom zamieszkiwały trzy kobiety, ale tylko dziewczynka przebywała w domu wraz z babcią. W pewnym momencie 11-latka zauważyła dym w mieszkaniu. Zadzwoniła do mamy, ta z kolei poleciła, aby wyprowadziła 66 letnią babcię na zewnątrz. Zaraz po tym zadzwoniła na numer alarmowy.
Akcja gaśnicza trwała kilka godzin. Niestety z domu niewiele dało się uratować. Rodzina niemal całkowicie straciła miejsce swojego zamieszkania i dobytek.
Jak wstępnie podają strażacy jedną z branych pod uwagę przyczyn zdarzenia mogło być zwarcie instalacji elektrycznej wewnątrz domu, jednak dokładne okoliczności wyjaśnią się przy okazji oględzin policyjnych śledczych z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa.
Na miejscu pojawiły się również służby wysłane przez wójta Gminy Dzierzkowice aby zapewnić ewentualną opiekę socjalną dla pogorzelców.
- Niezwykłe zdjęcia Stanisława Magierskiego. Fotografie sprzed blisko 100 lat! Zobacz
- Tutaj zatrzymał się czas! Mięćmierz przyciąga o każdej porze roku. Zobacz
- Otwarte muzeum największą atrakcją weekendu. Lublinianie chętnie korzystali. Zobacz
- Lubelskie kamienice gotowe do kupienia. Zobacz
- Znaleźli szyny z XIX wieku. Teraz stworzyli historyczną ekspozycję w Lublinie
- "Nasze ciała mają dość". W Lublinie przeszła manifestacja kobiet. Zobacz zdjęcia
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?