Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie: Do wyborów parlamentarnych daleko, ale kolejka do Sejmu już się ustawia

Aleksandra Dunajska
archiwum
Do wyborów parlamentarnych daleko, ale partie robią już pierwsze przymiarki do kampanii.

Sondaż TNS Polska:

TVP/x-news

W PO wstępnie wyznaczono już osoby, które mają odpowiadać za działania związane z jesiennymi wyborami do parlamentu. Pełnomocnikiem wyborczym będzie poseł Mariusz Grad, a Grzegorz Nowakowski, szef PO w Lublinie, odpowiedzialnym za zbieranie podpisów. Już zaczęły się też tarcia o miejsca na listach. Najbardziej prawdopodobne jest, że "jedynką" do Sejmu w Lublinie będzie minister Włodzimierz Karpiński, przewodniczący PO w regionie. Pewne miejsce ma też posłanka Magdalena Gąsior-Marek. Od tygodni nie milkną jednak spekulacje, że władze regionalnej PO chcą wypchnąć z walki o sejmowy mandat Joannę Muchę. Posłanka miała się poróżnić z Karpińskim przed wyborami samorządowymi, broniąc kandydatów, których PO nie wystawiła. Nie chciała też kandydować w 2014 roku do PE. - A przede wszystkim jest dla Karpińskiego potężną konkurencją, startując np. z trzeciego miejsca może zrobić lepszy wynik niż on z pierwszego. Nikt nie lubi mieć takiego przeciwnika - podkreśla działacz lokalnej PO. Nieoficjalnie mówi się, że Karpiński chciałby zaproponować Musze start do Senatu z Lublina (PO ma tu małe szanse na mandat). Posłanka zaznacza, że nie jest tym zainteresowana. - Ostatecznie jednak raczej wystawią ją do Sejmu, bo zaważy fakt, że może znacząco poprawić nasz wynik - dodaje nasz rozmówca z PO. - W ogóle nie rozmawialiśmy o tym w gronie zarządu - zastrzega Mariusz Grad.

Sondaż CBOS:

TVN24/x-news

W PSL przygotowania też ruszyły. - Do końca lutego mieliśmy wskazać z każdego powiatu po jednym liderze na listę - mówi poseł Jan Łopata. W obu okręgach wśród kandydatów będą obecni posłowie. Ale pojawić się mogą nowe twarze, np. wicemarszałek Artur Walasek. Pytanie, kto poprowadzi trzydziestkę kandydatów w Lublinie. Zdaniem Henryka Smolarza, mało prawdopodobne, żeby był to Krzysztof Hetman, lider PSL. - Jest deputowanym PE, ma misję do spełnienia - zaznacza Smolarz. Mówi się, że "lokomotywą" może być wiceminister Marceli Niezgoda.

PiS postawi na sprawdzone nazwiska. - W okręgu lubelskim mamy sześciu posłów i trzech senatorów, więc liderów na listy nam nie zabraknie - zapewnia Krzysztof Michałkiewicz, prezes PiS w regionie.

Lewica czeka na wynik wyborów prezydenckich. - Wtedy się policzymy i będziemy wiedzieli, jaka jest pozycja nasza i konkurentów - mówi poseł SLD Jacek Czerniak.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski