Mistrzynie Polski są ostatnio "na fali", bowiem wygrały trzy spotkania z rzędu w Orlen Basket Lidze Kobiet. W ostatniej kolejce udanie zrewanżowały się Enei AZS Politechnice Poznań za porażkę w październiku, pokonując rywalki we własnej hali 76:52.
Mecz z double-double zakończyła Amerykanka Kylee Shook – 16 punktów i 12 zbiórek, natomiast 15 punktów oraz 9 zbiórek zapisała na swoim koncie Szwedka Elin Gustavsson. Dobre spotkanie rozegrała również Aleksandra Zięmborska, która w ciągu 22 minut rzuciła 10 punktów i zaliczyła 14 zbiórek.
Swojego zadowolenia z wyniku i formy zespołu nie krył po meczu trener Krzysztof Szewczyk.
– Drużyna zrealizowała to, co założyliśmy przed meczem. Udało nam się zdominować zespół z Poznania, mieliśmy ogromną przewagę. Dobrze kryliśmy ich zawodniczki i to zaowocowało. Bardzo mnie cieszy to zwycięstwo, bo udało nam się odrobić przewagę punktową, którą goście uzyskali w pierwszym meczu. Zaliczyliśmy też 60 zbiórek, w których największy udział miały Kylee Shook, Aleksandra Zięmborska i Veronica Burton. Prawdopodobnie od 2-3 lat nie zebraliśmy tylu piłek – podkreśla Krzysztof Szewczyk.
Teraz przed lubliniankami rewanżowy bój z ekipą DVTK HUN-Therm. Przed zielono-białymi nie lada wyzwanie, zwłaszcza, że pierwsze starcie w Miszkolcu zakończyło się ich wysoką porażką 44:74.
Madziarki są aktualnie wiceliderkami grupy A, mając na koncie 8 zwycięstw i 2 porażki. Ekipa z "Koziego Grodu" z 1 wygraną i 9 przegranymi, plasuje się zaś na ostatniej, ósmej pozycji.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?