Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie: Ważą się losy oddziałów ratunkowych

Monika Fajge
Małgorzata Genca
Aż 8 z 18 funkcjonujących obecnie na Lubelszczyźnie szpitalnych oddziałów ratunkowych nie spełnia wymogów rozporządzenia Ministra Zdrowia. Największy problem - brak lądowiska dla śmigłowców ratunkowych.

- Jeszcze w lipcu zapytaliśmy dyrektorów szpitali, przy których działają SOR-y, czy będą w stanie sprostać ministerialnym przepisom. Ośmiu przyznało, że nie spełnia wymogów, z czego problemy z lądowiskiem zgłosiło pięć placówek: szpital w Janowie Lubelskim, Kraśniku, Rykach, szpital kliniczny nr 1 w Lublinie oraz szpital MSWiA. Ten ostatni ma lądowisko, ale musi je zmodernizować - informuje Renata Krzyszycha, dyrektor Wydziału Zdrowia lubelskiego Urzędu
Wojewódzkiego.

Zgodnie z harmonogramem zatwierdzonym przez wojewodę ,dyrektorzy szpitali zobowiązali się zakończyć modernizację do końca 2011. W przeciwnym przypadku ich SOR-y zostaną przekształcone w Izby Przyjęć. - Mamy nadzieję, że do tego nie dojdzie. Resort zdrowia przygotował projekt nowelizacji rozporządzenia, który daje szpitalom dodatkowe dwa lata na
wybudowanie lądowiska. Jeśli wejdzie w życie przed końcem roku, SOR-om nie grożą przekształcenia - wyjaśnia.

A jeśli nie? - Dyrektorom szpitali zależy, by ich oddziały ratunkowe funkcjonowały. Jeśli nie zdążą sprostać wymogom zarządzenia MZ i będą musieli zastąpić SOR-y Izbami Przyjęć, to na pewno będą modernizować swoje placówki, żeby jak najszybciej wrócić do pierwotnego stanu rzeczy -
wyjaśnia Michał Jedliński, z-ca dyr. Wydziału Zdrowia UW.
Lubelskie NFZ dał dyrektorom szpitali czas do 15 listopada na odpowiedź, czy będą w stanie sprostać ministerialnym wymogom. Jeśli nie, zapowiada, że będzie zawierał umowy na udzielanie świadczeń w Izbie Przyjęć.

Tymczasem już dziś wiadomo, że część szpitali nie da rady. - Problem polega na tym, że na terenie szpitala nie ma miejsca, na którym mogłyby lądować śmigłowce - przyznaje Piotr Krawiec, dyr. szpitala w Kraśniku. - Na szczęście udało nam się pozyskać działkę po byłej jednostce wojskowej, na której mogłoby powstać lądowisko. Projekt inwestycji już powstaje, ale przed końcem 2012 r. na pewno nie zdążymy - twierdzi. I dodaje: Nie wyobrażam sobie, by w 100-tysięcznym powiecie nie było oddziału ratunkowego, a walczący o życie pacjenci musieli być transportowani do oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów miejscowości.

Czytaj także:
Izby przyjęć zastąpią oddziały ratunkowe?

Lubelskie: Oddziały ratunkowe muszą mieć dostęp do lądowiska


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski