Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelskie: Wróbel zbyt lubi ludzi i to pewnie go niedługo zgubi

Agnieszka Ciekot
Obok psa, wróbel jest drugim największym przyjacielem człowieka
Obok psa, wróbel jest drugim największym przyjacielem człowieka Pawel Lacheta
Wróbel to nasz najpopularniejszy ptasi sąsiad. Inspiruje nawet pisarzy. - Niestety. Jego populacja maleje - alarmują ornitolodzy.

Aż trudno w to uwierzyć, ale wróbel pochodzi z Bliskiego Wschodu. - Razem z człowiekiem skolonizował Eurazję oraz północną Afrykę. Dziś można go spotkać niemal na każdym kontynencie - mówi Katarzyna Groblewska, rzeczniczka Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Wróble bardzo mocno przywiązane są do miejsca zamieszkania. Wbrew pozorom nie przepadają za podniebnymi podróżami. - Jeśli już muszą się przemieszczać, to pokonują odległości nie większe niż kilkaset metrów. Z tego powodu, w sytuacji niedoboru pokarmu, są szczególnie narażone na wygłodzenie - podkreśla Groblewska.

Według danych OTOP, Polskę zamieszkuje od 5 do 7 mln par wróbli. Na Lubelszczyźnie ten mały ptaszek zaliczany jest do trójki najczęściej występujących gatunków. W odróżnieniu od sikorki bogatki, wróbel nie lubi mieszkać w budce na drzewie. - Gniazduje zazwyczaj w szparach i szczelinach budynków - tłumaczą ornitolodzy. Pan wróbel różni się od pani wróbel czarnym "śliniakiem" na piersi oraz szarą "czapeczką" na głowie.

I ku zaskoczeniu potrafi pokazać swoje pazurki. Wróble są agresywne wobec innych ptaków i zwierząt. - Często zdarza się, że zajmują gniazda zbudowane przez jaskółki oknówki, które wypędzają. Zdarzyło się nawet, że wróbel zaatakował zimą łasicę, która opuściła kryjówkę dopiero, gdy wróbel odleciał - opowiada Katarzyna Groblewska.

Niezależnie od tego wróble uchodzą za przyjaciół człowieka. - Ich ptasie życie inspiruje nawet bajkopisarzy. Któż z nas nie zna przygód słynnego Elemelka - mówi Jarosław Mydlak, bialski animator przyrody.

Niestety, działalność człowieka wpływa na zmniejszanie się populacji wróbli. - Przyczyn jest kilka - podkreśla Mydlak. - W związku z modą na ocieplanie budynków wróblom coraz trudniej jest znaleźć miejsca lęgowe. Mają też coraz większy problem z wyżywieniem piskląt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski