Policjanci kilka minut po godz. 1.00 w miejscowości Gęś próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierowcę toyoty. Na widok patrolu, auto zaczęło przyśpieszać i z dużą prędkością przejechało obok funkcjonariuszy.
* Chełm: dwóch młodych ludzi zginęło w wypadku
- Mundurowi ruszyli w pościg, jednak już po kilkuset metrach zauważyli, rozbite auto. Okazało się, że kierujący toyotą stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo - mówi mł. asp. Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji. - Kierujący oraz pasażer zostali przewiezieni do szpitala. Jednak na skutek obrażeń, 25-letni kierujący toyotą zmarł.
Jak ustalili policjanci, mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Ponadto funkcjonariusze ujawnili w samochodzie woreczek ze śladową ilością narkotyku oraz szklaną fifkę z częściowo nadpalonym suszem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?