Lublin. „Bajkowy plac zabaw” przy ul. Bluszczowej ze znakiem zapytania. Powód? Brakuje pieniędzy

- Wyobraźmy sobie letnie, niedzielne popołudnie - plac zabaw przy ul. Bluszczowej będzie punktem spotkań rodzin z całej Ponikwody. Dzieciaki z Dożynkowej będą mogły spotkać się z dzieciakami ze Strzebosza czy Strzeszewskiego. Opuścimy w końcu zamknięte, osiedlowe place zabaw – podkreślali w uzasadnieniu autorzy projektu „Bajkowy plac zabaw na Ponikwodzie”. To jeden z pomysłów, które znalazły się na liście zwycięzców VII edycji budżetu obywatelskiego Lublina. W głosowaniu poparły go 803 osoby.

W piątek (24 września) miasto dowiedziało się, ile może go kosztować inwestycja. I ma problem. Chodzi o pieniądze. Urzędnicy oszacowali koszt budowy placu na 247,2 tys. zł. Do przetargu przystąpiła tylko jedna firma. Za roboty chce jednak otrzymać 305,6 tys. zł.

Miasto przeanalizuje teraz złożoną ofertę pod względem jej formalnej poprawności. Później podejmie decyzję co dalej: może powtórzyć przetarg lub dołożyć brakującą część pieniędzy.

Plac zabaw ma powstać na działce przy ul. Bluszczowej 11. Parcela ma łącznie 29 arów, ale pod plac zarezerwowano 13 arów.

– Na plac zabaw przy ul. Bluszczowej trafi dziewięć urządzeń zabawowych: piaskownica, zabawowy zestaw w formie zadaszonej wieży z tunelami i pomostami, dwie huśtawki (podwójna i bocianie gniazdo), cztery bujaki oraz zestaw trzech paneli edukacyjnych, w tym z liczydłem i tablicą do rysowania. Na placu znajdzie się również specjalna karuzela integracyjna umożliwiająca wjazd dziecka na wózku. Dodatkowo karuzela wyposażona będzie w dwie ławeczki dla dzieci poruszających się samodzielnie, aby wspólna zabawa mogła integrować – opisuje Monika Głazik z biura prasowego ratusza.

Ma być wybudowany chodnik o długości 110 metrów, który umożliwi dojście do placu.