Lublin oddał hołd Żołnierzom Wyklętym. "Było to środowisko ludzi, dla których wojna nie skończyła się". Zobacz zdjęcia

Na mocy ustawy Sejmu RP, 1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Jest to święto państwowe.

– W pielęgnacji pamięci ważne jest, aby mówić nie tylko do tych, wśród których będziemy tę pamięć ugruntowywać, do tych, którzy dokładnie wiedzą, kim byli żołnierze wyklęci, ale powinniśmy mówić do jak najmłodszego pokolenia – mówił podczas dzisiejszych uroczystości Krzysztof Komorski.

Powojenna konspiracja niepodległościowa była najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa aż do powstania Solidarności. Żołnierze drugiej konspiracji przyczynili się do opóźnienia kolejnych etapów utrwalania systemu komunistycznego i byli dla wielu środowisk wzorem postawy obywatelskiej.

– Żołnierze wyklęci to była najliczniejsza grupa sprzeciwu. Było to środowisko ludzi, dla których wojna nie skończyła się – podkreślił wojewoda. Zaznaczył też ich rolę w walce o niepodległą Polskę: – Oni walczyli z wrogiem, który chciał zniewolić Naród Polski.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych to także wyraz hołdu licznym społecznościom lokalnym, których patriotyzm i stała gotowość ofiar na rzecz idei niepodległościowej pozwoliły na kontynuację oporu na długie lata.

Data święta nie jest przypadkowa. 1 marca 1951 roku na terenie więzienia mokotowskiego komuniści zamordowali Łukasza Cieplińskiego ps. „Pług”, który kierował obszarem południowym Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” i jego towarzyszy. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 r. dzieło Armii Krajowej.

– To są bohaterowie, niezwykli ludzie, którzy robili niezwykłe rzeczy w niebezpiecznych okolicznościach. Warto ich wspominać i upamiętniać – zaznaczył Komorski.

To nie koniec uroczystości upamiętniających Żołnierzy Wyklętych w Lublinie. Dzisiaj o godzinie. 18:00 ulicami przejdzie XIII Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Weźmie w nim udział ok. tysiąca osób.